Piątkowa sesja w USA przyniosła małe zmiany tamtejszych indeksów. Dow Jones wzrósł o 0,18 proc., S&P 500 wzrósł o 0,04 proc., Nasdaq spadł o 0,05 proc. Giełdy znalazły się na rozdrożu, a ostrożność nakazuje poszukiwanie pierwszych symptomów nadchodzącej realizacji zysków. Wszak mamy za sobą piąty z rzędu wzrostowy tydzień na giełdach w USA. Kursy ponad 90 proc. spółek wchodzących w skład S&P 500 znajdują się obecnie powyżej swojej 50-dniowej średniej kroczącej. Wielu inwestorów sądzi, że może to spowodować zatrzymanie indeksów na dotychczasowych poziomach.

Czynnikiem, który mógłby wpłynąć niekorzystnie na rynki akcji jest rosnąca rentowność obligacji rozwiniętych gospodarek. W piątek sprzedano włoskie obligacje z rentownością najwyższą od chwili wejścia do strefy euro. Również aukcja siedmioletnich amerykańskich obligacji cieszyła się stosunkowo niewielkim zainteresowaniem.
UE poinformowała o porozumieniu z sektorem bankowym z sprawie redukcji zadłużenia Grecji o 50 proc. Jeśli tak duża redukcja długu stanie się faktem, agencje ratingowe będą zmuszone kontynuować obniżanie ratingów największych banków, ale póki co wszystkie główne agencje doceniły pierwsze konkrety planu ratunkowego dla strefy euro potwierdzając najwyższą z możliwych ocenę zdolności kredytowej Europejskiego Funduszu Stabilizacji Finansowej .

Kolejną palącą kwestią, która może być problemem dla rynku jest konstrukcja funduszu EFSF. Brak szybkich działań zmierzających do wyjaśnienia zasad działania i finansowania tego funduszu może wywołać negatywne reakcje inwestorów. Ponadto, najprawdopodobniej do Bożego Narodzenia EFSF nie będzie kupował obligacji, ponieważ niemiecki Sąd Konstytucyjny musi najpierw ustalić, czy komisja Bundestagu miała prawo sama wydać zgodę rządowi na negocjacje w sprawie funduszu. Cały ciężar stabilizowania rynku długu, zwłaszcza w przypadku obligacji Włoch i Hiszpanii, pozostaje zatem na barkach Europejskiego Banku Centralnego.

Obecny tydzień będzie dla nas nietypowy. Oprócz przedłużonego weekendu, z soboty na niedzielę zmieniliśmy również czas na zimowy. Amerykanie uczynią to dopiero za tydzień. Zatem proszę pamiętać, że w tym tygodniu sesje w USA rozpoczynają się o 14:30 naszego czasu.

Reklama

W tym tygodniu na pewno warto zwrócić uwagę na posiedzenie FOMC, szczyt G-20 oraz miesięczne dane z rynku pracy w USA. Na polskim rynku najważniejsze będą publikacje raportów kwartalnych za trzeci kwartał naszych blue chipów.