Tydzień zapoczątkowały niepokojące inwestorów wiadomości z Hellady w której Nowa Demokracja stanowczo opowiedziała się za sprzeciwem radykalnym zmianom w polityce fiskalnej i bolesnym dla większości społeczeństwa oszczędnościom. Wypłata transzy pomocowej w dalszym ciągu wisi w powietrzu, a Grecy ani trochę nie sprawiają wrażenia jakby chcieli ją otrzymać. Z kolei nasz europejski „sąsiad” z półwyspu apenińskiego w dalszym ciągu boryka się z silną przeceną własnych obligacji. Rentowność włoskich papierów 10-letnich wczoraj podskoczyła o 19 punktów bazowych, a dzisiaj o kolejne 25 pb. W związku z tym koszt obsługi włoskiego długu publicznego zbliża się do poziomu 7% co umownie określane jest jako punkt krytyczny – dla przypomnienia Irlandia, Grecja i Portugalia zmuszone były do zasięgnięcia pomocy ze strony Unii Europejskiego oraz Międzynarodowego Funduszu Walutowego po przekroczeniu tej granicy procentowej.

Te informacje miały negatywny wydźwięk na rynek walutowy, a w szczególności na wartość wspólnej waluty, która kontynuuje utratę na wartości względem dolara amerykańskiego. Para EURUSD o godzinie 15.45 notuje 1.3563. Wczorajszą sesję zakończyła osiągając wartość 1.3621, a dzisiejsze minimum to 1.3511 tak więc niewiele powyżej psychologicznego poziomu 1.35. Wybicie z kolei dolnego ekstremum otwierałoby drogę w kierunku zeszłotygodniowego dołka 1.3483 odnotowanego w czwartek. Wpływ na tą parę walutową odegrały z pewnością dzisiejsze dane makroekonomiczne dla USA w której sprzedaż detaliczna za październik okazała się znacznie lepsza od oczekiwań analityków i wyniosła 0.5% m/m, prognoza 0.2% m/m. Również dobry okazał się odczyt indeksu NY Empire State w listopadzie na poziomie 0.61, prognoza -4. Dodatni wynik oznacza poprawę sytuacji gospodarczej. Myślę, że należy zwrócić też uwagę na dobrą publikację danych PKB za III kwartał dla Niemiec wynik: 0.5% k/k (zgodnie z oczekiwaniami analityków) i Francji odpowiednio wynik: 0.4% k/k, prognoza 0.3% k/k (powyżej oczekiwań). Te dane jednak nie miały większego wpływu na wartość euro pozostając w cieniu kryzysu strefy euro.

Wspólna waluta traci na wartości również w stosunku do jena japońskiego mimo równie dobrych danych makroekonomicznych dla strefy euro dla której PKB w III kwartale wyniosło 0.2% k/k, a więc zgodnie z oczekiwaniami analityków. Para EURJPY o godzinie 16.20 notuje 104.16. Na koniec wczorajszego dnia zanotowała 105.01, a więc tuż powyżej psychologicznego poziomu 105.00. Dzisiejsze ekstremum dolne wynosi 103.97, a więc został przekroczony kolejny psychologiczny poziom 104.00. Natomiast dalsze wybicie dzisiejszego dołka otwierałoby drogę w kierunku ostatniego najniższego poziomu 102.72 odnotowanego 10 października.