Kombinat Górniczo-Hutniczy Miedzi już teraz uważany jest za pierwszą polską spółkę globalną. W 2011 roku wyprodukował rekordową ilość miedzi, która wyniosła 571 tys. ton. Było to o 4,4 proc. więcej niż rok wcześniej.
Jedna z największych perełek skarbu państwa jednocześnie znajduje się w gronie liderów na światowym rynku producentów miedzi i srebra (obecnie zajmuje 10. miejsce). Niebawem jeszcze bardziej umocni swoją pozycję międzynarodową.
Firma przymierza się do przejęcia 100 proc. udziałów kanadyjskiej spółki Quadra FNX Mining wydobywającej złoto i miedź, co nastąpi prawdopodobnie w połowie 2012 roku. Na tym etapie polski producent miedzi ma zgodę na fuzję od kanadyjskiego ministerstwa. Transakcja będzie sfinansowana z zysków ze sprzedaży dwóch spółek telekomunikacyjnych – Polkomtelu i Dialogu. Ta gigantyczna sprzedaż wstrząsnęła rynkiem w 2011 roku.
>>> Czytaj też: Nowe obowiązki KGHM po przejęciu Quadry: negocjacje z Indianami
Przejęcie Quadry oznacza również debiut polskiej spółki na kanadyjskiej giełdzie i możliwość pozyskania dodatkowego kapitału.
Dzięki nowej inwestycji wydobycie miedzi przez KGHM Polska Miedź S.A. może się zwiększyć nawet o 25 proc, jak zapowiadał wcześniej prezes zarządu firmy Herbert Wirth. Tym samym ma ona szansę stać się 7. pod względem wielkości producentem miedzi na świecie. Jednak niektórzy analitycy twierdzą, że zakup Quadry poważnie odciśnie się na bilansie płatniczym Polski. Ponad 30 proc. udziałów w KGHM ma skarb państwa, który czerpie zyski z dywidend. Pozostała część jest w rękach polskich i zagranicznych akcjonariuszy, tworzących tzw. „free float”.
Kłopotliwy podatek, czyli bogaci muszą płacić więcej
Plany strategiczne KGHM są w dużej części zależne od polityki fiskalnej polskiego rządu. Walory spółki poważnie obniżyła zapowiedź wprowadzenia kontrowersyjnego podatku, który ma m.in. przyczynić się do zmniejszenia deficytu budżetowego. Jak pisał Bloomberg, po tym jak pod koniec 2011 roku prezes rady ministrów ogłosił wprowadzenie podatku od kopalin, w niecały miesiąc wartość giełdowa KGHM spadła o blisko 8 mld zł. Jego stawka ma być jedną z największych w Europie. Pomimo, że kwestia przyjęcia nowej ustawy stała pod znakiem zapytania, ostatecznie została ona przyjęta przez Sejm i ma wejść w życie 26 marca.
Jednak nawet po obciążeniu podatkiem (którego wartość szacowana jest na ok. 1,8 mld zł), ogromne zyski miedziowego giganta dają szerokie możliwości inwestycyjne. W 2011 były one rekordowe. Polska Miedź osiągnęła zysk netto w wysokości 11,3 mld zł, co oznacza wzrost w stosunku do poprzedniego roku o 6,8 mld zł i stanowi najwyższy wynik w historii jej działalności.
Być może w planach spółki, obok kanadyjskiej Quadry, są inne przejęcia.
Od Leny i Konrada do globalnego potentata
A jak wygląda historia polskiego potentata miedziowego? Początki sięgają czasów po zakończeniu II wojny światowej. Powstały wtedy dwa zakłady górnicze ‘Lena” i Konrad”.
W tym samym roku rozpoczęto budowę Huty Miedzi „Legnica” Przełom nastąpił w latach 50., kiedy to zespół badawczy pod kierownictwem inż. Jana Wyżykowskiego odkrył rozległe pokłady rudy węglanowej w okolicach Lubina i Polkowic.
Tuż po tym, powołano przedsiębiorstwo państwie pod nazwą Kombinat Górniczo-Hutniczy Miedzi, które miało zająć się eksploatacją złóż.
