"Indeks Biznesu PKPP Lewiatan w lutym stracił jeden punkt w stosunku do ostatniego notowania kwartalnego oraz dwa punkty w notowaniu rocznym, schodząc do poziomu odpowiednio 43 pkt i 41 pkt. Indeks półroczny zachował jednak poziom poprzedni 44 pkt" - głosi komunikat. Według analityków, dane za ostatni kwartał ub. roku okazały się lepsze od oczekiwanych, a wyniki styczniowej produkcji sprzedanej przemysłu i sprzedaży detalicznej nadal napawają optymizmem. "Widoczny jest jednak malejący trend spożycia indywidualnego, co ma związek z dużym i rosnącym poziomem bezrobocia oraz zahamowaniem wzrostu płac realnych przy wysokiej inflacji. Malejący popyt konsumpcyjny kompensują wydatki inwestycyjne oraz eksport" - czytamy dalej w dokumencie.

Eksperci PKPP uważają, że inwestycje mogą przyhamować w pierwszym kwartale, a w drugim znowu przyspieszyć z uwagi na Euro 2012. Można też się spodziewać, że generalne osłabienie koniunktury na świecie z pewnym opóźnieniem przełoży się na ograniczenie zarówno popytu inwestycyjnego przedsiębiorstw, jak i popytu na nasz eksport w drugiej połowie roku. "Odporność na skutki spowolnienia światowej koniunktury podnosi dobra kondycja sektora przedsiębiorstw oraz krajowych banków, a także wyraźne ograniczenie deficytu finansów publicznych w ub. roku. Stabilność makroekonomiczną obniża jednak wysokie bezrobocie, oraz inflacja, która nie pozwala na obniżenie stóp procentowych" - podsumowano w komunikacie.

Indeks biznesu jest obliczany na podstawie prognoz ośmiu ekonomistów. Liczony jest w skali 100-punktowej, w której 50 odpowiada prognozie wzrostu gospodarczego w granicach 4 proc. PKB rocznie. Zejście indeksu poniżej 25 punktów oznaczałoby recesję, a przebicie poziomu 75 - boom gospodarczy.