Chiny to druga największa gospodarka świata. Inwestorzy mają nadzieje, że władzom w Pekinie uda się utrzymać wzrost gospodarczy na obecnym poziomie. Obawy o kryzys zadłużenia w strefie euro zeszły na dalszy plan.

Akcje chińskiego producenta aut Geely Automobile oraz Dongfeng Motor Group Co. wzrosły co najmniej o 3,3 proc. po tym, jakBNP Paribas ogłosił, że spodziewa się rządowych subsydiów. Komatsu Ltd., japońska spółka z branży konstrukcji maszyn, która czerpie 14 proc. zysków za sprzedaży w Chinach, odnotowała 2,5 proc. wzrost akcji. Notowania Shui On Land wzrosły o 7,7 proc. w Hong Kongu. - firma deweloperska kontrolowana przez miliardera Vincenta Lo ogłosiła, że planuje rozwinąć kompleks rozrywkowy Xintiandi.

„Chińscy przywódcy są już świadomi spowolnienia, więc zdecydują się na konkretne kroki w ciągu kilku tygodni”, twierdzi Raymond Chan, główny dyrektor inwestycyjny regionu Azji i Pacyfiku w RCM, oddziale Allianz Global. „Spekuluje się, że rząd podejmie działania na rynku motoryzacyjnym. Prędzej czy później stopy procentowe będą obcięte”, powiedizał w telewizji Bloomberga.

Inwestorzy nadal są pełni obaw o globalną gospodarkę, pomimo dobrych nastrojów we wtorek. Pojawiły się sygnały wskazujące na głębsze spowolnienie w Chinach. Europejscy przywódcy naciskają na Grecję, aby przyjęła warunki bailoutu przed kolejnymi wyborami, które odbędą się w przyszłym miesiącu. Rosną obawy o Hiszpanię, gdzie banki prawdopodobnie będą potrzebować finansowego wsparcia, aby udźwignąć kryzys zadłużenia.

Reklama

Japoński indeks Nikkei 225 wzrósł o 0,2 proc. po wcześniejszych spadkach spowodowanych raportem o bezrobociu (stopa bezrobocia nieoczekiwanie wzrosła w ubiegłym miesiącu po raz pierwszy od stycznia). Indeks Hang Seng z Hong Kongu umocnił się o 0,4 proc. a Chiński Shanghai Composite wzrósł o 0,9 proc.

Ministerstwo finansów w Chinach zapowiedziało, że będzie dotować sprzedaż energooszczędnych samochodów. Co roku przeznaczy na ten cel 2 mld juanów.