Dzisiaj 7 stycznia rok 2013 zaczyna się na dobre. Mamy za sobą skok ze spadochronem nad amerykańskim klifem – podwyższone podatki kupują rynkowym nastrojom czas na dwa miesiące – w tym okresie Kongres ma zająć się stroną wydatkową i zdecydować się na podniesienie limitu długu w USA. Minutes Fed wskazały, że dyskusja nad powrotem do normalizacji warunków monetarnych jest bliższa niż się wydaje – perspektywa wycofania/zahamowania/ograniczenia skupu aktywów w 2013 roku wydaje się bliska „niektórym” członkom FOMC a dane o ADP i NFP potwierdzają trwałość tendencji ożywienia na amerykańskim rynku pracy. Pytanie dotyczące momentu w którym próg 6,5% dla stopy bezrobocia będzie nam towarzyszyć, i karmić ducha spekulacyjnego rynku – jastrzębi wydźwięk opisu dyskusji FOMC karmił wzrost rentowności Treasuries’ów do poziomu 1,9750% choć owej skali wzrostów nie udało się utrzymać do momentu po-weekendowego otwarcia. Jeszcze w czasie piątkowej sesji, odreagowanie – karmione poniekąd i między innymi nieznacznym wzrostem stopy bezrobocia w USA do 7,8% wobec oczekiwanych 7,7%. Stąd 10-letni UST oscyluje na początku sesji na poziomie 1,90% (pozwalając sobie na testy w czasie sesji azjatyckiej okolic 1,88% - jak widać skala powrotnego umocnienia po testach 8-miesięcznych szczytów była znaczna i na rynku zabrakło zgody na silny ruch w stronę 2,0%). Pytanie o racjonalność obaw o wycofanie wsparcia ilościowego w USA, to pytanie o (1) tempo spadku stopy bezrobocia do celu z reguły Evansa na poziomie 6,5% (czego oczekiwać należałoby nie wcześniej niż pod koniec następnego roku) ale także o (2) skłonność członków FOMC do elastycznego podejścia do zaznaczonych celów w czasie grudniowego posiedzenia. Na chwilę obecną – co ważne również z punktu widzenia sytuacji polskich benchmarków – nie obawiamy się wycofania stymulusu w ciągu najbliższego roku.

Po testach strefy 1,56% odreagowuje również niemiecki papier 10-letni na otwarciu dzisiejszej sesji testując okolice 1,52%. Dalsze wzrosty rentowności w kontekście oczekiwań na poprawę sytuacji gospodarczej (która decydowałaby o zmianie podejścia m.in.FOMC) jest obowiązującym scenariuszem średnio- i długoterminowym, niemniej jednak owe nadzieje na wzrost gospodarczy na świecie to jednocześnie warunek dla takiego scenariusza.

Uwaga inwestorów w tym tygodniu będzie skupiała się na decyzjach banków centralnych. EBC nie powinien zaskoczyć i pozostać w trybie wait-and-see, choć nieobce niektórym uczestnikom rynku jest oczekiwanie na obniżkę stóp procentowych w ciągu nadchodzących miesięcy. Europa pozostaje najsłabszym punktem na mapie wzrostu gospodarczego – stąd zachowanie Bunda będzie rozdarte między efektem stromienia w USA a sytuacją gospodarczą w regionie. Aukcje w tym tygodniu będą swoistym testem nastrojów w Europie. Po „letniej” aukcji francuskiego długu, który również „przeżył” stromienie i realizację zysków w poprzednim skróconym tygodniu, czeka nas jutro aukcja niemieckiej 5-latki a w dalszej części tygodnia rally na rynku peryferyjnym przetestują aukcję we Włoszech. Z punktu widzenia nastrojów globalnych, bieżący tydzień przynosi otwarcie okresu publikacji wyników amerykańskich spółek notowanych na giełdzie. W roku kiedy losy inwestycyjne „chcą” kierować się stopniowo w stronę ryzykownych aktywów, a obligacje bazowe czekają na ważne impulsy, dane „fundamentalne” z rynku akcji mogą okazać się ważnym czynnikiem na otwarciu roku.

Decyzja RPP będzie najważniejszym punktem programu w polskim kalendarzu. Styczniowa obniżka jest przesądzona i z punktu widzenia nadchodzących z RPP komentarzy wydaje się, że Rada wciąż podążać będzie trybem bardzo ostrożnych ruchów. Skłonność prezesa do obniżki stóp o 50 pkt bazowych w listopadzie jak pokazała poprzednio tygodniowa publikacja, nie zmienia scenariusza bazowego który zakłada spokojną (może nazbyt spokojną) kontynuację cyklu. M.Belka udzielił w grudniu wywiadu FT w którym wskazał, na rosnący konsensus w Radzie na rzecz obniżek stóp procentowych, ale zaznaczył , że skłonność Rady do konwencjonalnej polityki jest obowiązująca, co oznacza chęć uniknięcia „ultra-niskich” stóp procentowych (choć co to dla Rady znaczy może być enigmatyczne). Interesujące wydaje się to, że ze strony MF można doszukać się nawoływania do łagodzenia warunków monetarnych a prezes M.Belka zachęca do mniejszej skłonności do nadmiernego zacieśnienia polityki fiskalnej.

Reklama

Piątek przyniósł dalsze wzrosty rentowności w Polsce. DS1023 skierował się w stronę 4,0% ale nie „zagrzał” miejsca w tej okolicy. Dzisiejsze spadki rentowności na polskiej krzywej to efekt odreagowania owego ruchu, ale w naszym mniemaniu czynniki fundamentalne pozwolą na wsparcie ruchu w górę cen polskich papierów. Atrakcyjnie tuż przed obniżkami i serią danych wygląda sektor 5Y (PS0418 oscyluje w okolicach 3,38%). Dla perspektyw i amplitudy fali na wykresie rentowność polskich papierów, ważny będzie komunikat a przede wszystkim ewentualne sygnały z Rady dotyczące lutowego posiedzenia (nie można wykluczyć że Rada będzie chciała poczekać miesiąc na projekcję). Pamiętajmy, że kolejny tydzień to publikacja danych o CPI. Zachowanie na końcu krzywej IRS w sektorze 10Y obarczone jest ryzykiem. Niemniej rynek przypomni sobie o obniżkach i odreaguje wzrosty stawek 1Y i 2Y. Aukcja bonów skarbowych (20-tyg) którą organizuje dzisiaj MF w celu efektywnego zarzadzania płynnością, będzie udana – istnieje wiele podmiotów zainteresowanych tego typu instrumentem, ale efekty przetargu ze względu na specyfikę aukcji nie będą miały wpływu na rynek.

Niniejszy materiał ma charakter wyłącznie informacyjny oraz nie stanowi oferty w rozumieniu ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks Cywilny. Informacje zawarte w niniejszym materiale nie mogą być traktowane, jako propozycja nabycia jakichkolwiek instrumentów finansowych, usługa doradztwa inwestycyjnego, podatkowego lub jako forma świadczenia pomocy prawnej. PKO BP SA dołożył wszelkich starań, aby zamieszczone w niniejszym materiale informacje były rzetelne oraz oparte na wiarygodnych źródłach. PKO BP SA nie ponosi odpowiedzialności za skutki decyzji podjętych na podstawie informacji zawartych w niniejszym materiale