Rząd amerykański ogłosił, że po raz pierwszy od 2008 roku zanotował styczniową nadwyżkę w budżecie.

Nadwyżka ta jest odzwierciedleniem wyższych zarobków w społeczeństwie i wyższych indywidualnych podatków dochodowych.

Przychody w budżecie były wyższe od wydatków o 2,8 mld USD, podczas gdy w styczniu 2012 roku zanotowano deficyt w wysokości 27,4 mld USD – wynika z danych opublikowanych dziś w Waszyngtonie. Według ankiety przeprowadzonej przez agencję Bloomberg, ekonomiści spodziewali się deficytu na poziomie 2 mld USD. Ostatnia styczniowa nadwyżka miała miejsce w 2008 roku i wyniosła wtedy 17,8 mld USD.

„Możemy się spodziewać ogromnej poprawy w budżecie ogółem w porównaniu do ubiegłego roku, głównie dzięki poprawie kondycji gospodarczej,” komentuje Millan Mulraine, strateg z TD Securities w Nowym Jorku.

W bieżącym roku fiskalnym planowany deficyt ma wynieść 845 mld USD. Dziura w amerykańskim budżecie po raz pierwszy od pięciu lat nie przekroczy kwoty 1 biliona dolarów, co według Biura Budżetowego Kongresu USA jest efektem połączenia cięć budżetowych ze wzrostem ekonomicznym. Agencja ta zapowiada, że w przyszłym roku deficyt spadnie już do 616 mld USD.