Rząd przyjął dziś projekt ustawy o cudzoziemcach.

Prawnik Fundacji Jacek Białas zaznaczył, że przepisy choć miały ułatwić cudzoziemcom pobyt, w rzeczywistości komplikują procedury a cudzoziemcom trudno będzie samodzielnie się w tych przepisach poruszać. W dalszym ciągu jest szereg zezwoleń i innych biurokratycznych wymogów związanych ze staraniem o uzyskanie możliwości pobytu w Polsce. Wprowadzono jednak realne ułatwienie: jednolite zezwolenie na prace i pobyt w Polsce. Według obecnych przepisów cudzoziemiec musi uzyskać dwa dokumenty: jeden na zatrudnienie a drugi na pobyt.

Jacek Białas powiedział, że w dalszym ciągu jest szereg przepisów , które powinny zostać zmienione, na przykład w sprawach związanych z ograniczeniem wolności cudzoziemców. Wobec imigrantów którym może grozić wydalenie. Projekt nowej ustawy przewiduje szereg środków alternatywnych, jak możliwość nakazu zamieszkania w określonym miejscu. Nie ma jednak obligatoryjnego stosowania ich przed decyzją o umieszczeniu w ośrodku zamkniętym.

Prawnik zaznaczył, że Helsińska Fundacja Praw Człowieka domagała się całkowitego zakazu przetrzymywania w strzeżonych ośrodkach dzieci będących imigrantami, czyli osób poniżej 18. roku życia. Nowa ustawa uwzględniła taki zakaz tylko wobec dzieci do lat 15 , które przebywają w Polsce bez opieki rodziców. Fundacja postuluje także wprowadzeni stałego mechanizmu abolicyjnego, umożliwiającego legalizację nielegalnego pobytu w Polsce. W ocenie prawnika Fundacji problem nielegalnego pobytu cudzoziemców w Polsce, nie zniknie dzięki ułatwieniom rządowego projektu nowej ustawy o cudzoziemcach.

Reklama

>>> Czytaj także: Imigranci w Polsce przesyłają coraz więcej pieniędzy do ojczyzny