W marcowej projekcji bank centralny spodziewał się, że stopa bezrobocia będzie rosła bardziej wyraźnie - w tym roku miała wynieść 11,1 proc., zaś w 2014 r. - wzrosnąć do 12,1 proc., a w 2015 r. - do 12,4 proc.

"Wzrost bezrobocia równowagowego będzie jednak nieznaczny ze względu na wysoką elastyczność płac na krajowym rynku pracy, wynikającą z dostosowania przez przedsiębiorstwa zmiennych składników wynagrodzeń w reakcji na osłabienie koniunktury oraz korzystną rolę elastycznych rodzajów umów o pracę" - głosi raport.

Niekorzystnie na podaż pracy w całym horyzoncie projekcji (tj. w okresie od II kw. 2013 r. do IV kw. 2015 r.) wpłynie także oczekiwany spadek liczby ludności będący wynikiem emigracji, która dotyczyć będzie w przeważającej części osób aktywnych zawodowo, zaznacza bank centralny. Negatywnie na stopę aktywności zawodowej, zwłaszcza w dłuższym horyzoncie, wpłynie także niekorzystna zmiana struktury wiekowej ludności w związku ze wzrostem udziału osób w wieku poprodukcyjnym.

>>> Czytaj również: Wynagrodzenia Polaków: ile trzeba pracować, by zarobić na wakacje

Reklama

"Pozytywnie na współczynnik aktywności zawodowej wpływać będą natomiast zmiany prawne ograniczające możliwość uzyskania świadczeń emerytalnych przed osiągnięciem oficjalnego wieku emerytalnego (tzw. emerytury pomostowe wprowadzone w 2009 r.) oraz podwyższenie wieku emerytalnego (od początku 2013 r.). Łączny szacowany wpływ tych zmian to wzrost o ok. 170 tys. aktywnych zawodowo w horyzoncie projekcji" - czytamy dalej.

Stopa aktywności zawodowej wyniesie 56,0 proc. w latach 2013-2015 wobec 55,9 proc. w ub.r., jak zapisano w centralnej ścieżce projekcji.

Według NBP, spowolnienie tempa wzrostu gospodarczego szybciej przełoży się na spadek dynamiki płac niż liczby pracujących.

"W latach 2013-2014 oczekiwany jest spadek liczby pracujących, z najniższą dynamiką w IV kw. 2013 r., co oznacza opóźnienie o trzy kwartały względem zmian koniunktury gospodarczej mierzonej dynamiką PKB. W dłuższym horyzoncie projekcji, gdy tempo wzrostu przekroczy 3 proc. r/r, liczba pracujących zacznie ponownie rosnąć" - napisano w raporcie.

Według centralnej ścieżki projekcji, liczba pracujących spadnie o 0,9 proc. rocznie w latach 2013-2014 i nie zmieni się w 2015 r. po wzroście o 0,2 proc. w 2012 r.

"Utrzymująca się na względnie wysokim poziomie luka pomiędzy bezrobociem rzeczywistym i równowagowym przekłada się na niską presję płacową. Dlatego w całym horyzoncie projekcji dynamika realnych wynagrodzeń, pomimo pewnej poprawy w dłuższym horyzoncie projekcji, będzie istotnie niższa od tempa wzrostu wydajności pracy" - napisał NBP.

Płace brutto wzrosną o 2,8 proc. w 2013 r., o 2,9 proc. w 2014 r. i o 3,6 proc. w 2015 r. po wzroście o 3,7 proc. w 2012 r., jak zapisano w centralnej ścieżce projekcji. Wzrost wydajności pracy wyniesie w tych latach odpowiednio: 2,1 proc., 3,3 proc. i 3,0 proc. wobec 1,8 proc. w ub.r.

"W konsekwencji do końca 2015 r. kontynuowany będzie spadek udziału funduszu płac w PKB, a dynamika jednostkowych kosztów pracy będzie kształtować się na niskim, bliskim zera poziomie" - konkluduje bank centralny.

Według projekcji, jednostkowe koszty pracy zwiększą się o 1,4 proc. w 2013 r., po czym spadną o 0,4 proc. w 2014 r. i odnotują wzrost o 0,6 proc. w 2015 r. (po wzroście o 2,8 proc. w 2012 r.).

>>> Czytaj też: Bezrobocie spada, ale powoli. "To nie tylko efekt sezonowy"