Zniecierpliwione pogarszającą się sytuacją władze planują karanie przewoźników.

Z danych FlightStats, mającej siedzibę w USA organizacji zajmującej się monitorowaniem jakości usług lotniczych, wynika, że Pekin i Szanghaj to najgorsze lotniska świata, pod względem opóźnień lotów. Znalazły się na ostatnich miejscach rankingu 35 największych lotnisk.

Wystarczy sięgnąć do danych z ostatnich kilku dni. W miniony wtorek na lotnisku w Pekinie odwołano 233 loty, a 1126 miało opóźnienia powyżej 4 godzin. Czasem winna jest pogoda, czasem jednak wina leży ewidentnie po stronie złej organizacji towarzystw lotniczych. Te błędy zamierzają teraz karać chińskie władze.

W tym tygodniu ogłoszono mającą trwać pół roku kampanię walki z opóźnieniami rejsów. Linie, którym nie uda się startować o czasie karane będą m.in. przesuwaniem godzin wylotu na mało atrakcyjne pory dnia.

Reklama

>>> Czytaj też: Czarna lista linii lotniczych: UE aktualizuje wykaz bezpieczeństwa lotniczego