Jak napisała "Rzeczpospolita", rządowy projekt w tej sprawie napotkał ostry sprzeciw biskupów. Paweł Graś powiedział w radiowej Trójce, że jego wycofanie raczej nie jest możliwe, gdyż prace zabrnęły za daleko. Rzecznik rządu wyraził zdziwienie zastrzeżeniami biskupów wobec projektu. Jak mówił, ze słów ministra Michała Boniego wynikało, że rozmowy w tej sprawie przebiegają w dobrej atmosferze.

Jak czytamy w "Rzeczpospolitej", rząd łoży co roku około 90 milionów złotych na Fundusz Kościelny. Jego likwidację zapowiedział dwa lata temu premier Donald Tusk. W lutym metropolita warszawski, kardynał Kazimierz Nycz, i szef resortu administracji Michał Boni ogłosili, że osiągnięto kompromis. Ustalono bowiem, że wysokość odpisu podatkowego na Kościół będzie wynosić 0,5 procent.

>>> Czytaj również: 43 proc. podatników chce wesprzeć Kościół

Ścieżka przyjmowania rozwiązań w sprawie OFE będzie krótka - zapowiada rzecznik rządu. Paweł Graś powiedział, że prawdopodobnie projekt zostanie przyjęty od razu w formie ustawy. Będzie on tematem dzisiejszego posiedzenia rządu. Rzecznik dodał, że konsultacje i debata w sprawie OFE trwała wiele miesięcy, więc nie powinno zdziwić szybkie tempo przyjmowania projektu. Zapewnił, że zarówno rząd, jak i przedstawiciele funduszy będą mieli czas, by przedstawić swoje argumenty. Zdaniem Pawła Grasia, przyjęcie nowych rozwiązań w sprawie OFE jest konieczne dla realizacji założeń budżetu.

Reklama

Gabinet Donalda Tuska chce, by środki obligacyjne Otwartych Funduszy zostały przeniesione na subkonto w ZUS, a akcyjne pozostały w Funduszach. Obywatele będą mogli wybrać, gdzie chcą zbierać na emeryturę. Zmiany mogłyby wejść w życie w przyszłym roku.

>>> Polecamy: 7 najważniejszych pytań i odpowiedzi dotyczących zmian w OFE