- Nowy cel klimatyczny UE na 2040 rok i stanowisko Polski
- Klauzule rewizyjne – elastyczność i bezpieczeństwo dla gospodarki
- Polska skutecznie broni przemysłu i interesów obywateli
- Sukces Polski w sprawie ETS 2 i funduszy klimatycznych
- Historyczna zmiana podejścia do polityki klimatycznej
Nowy cel klimatyczny UE na 2040 rok i stanowisko Polski
Podczas posiedzenia Rady UE ds. Środowiska - jak informuje Ministerstwo Klimatu i Środowiska - uzgodniono nowy pośredni cel redukcji emisji na 2040 w wysokości 90% na poziomie unijnym. Polska nie poparła tego celu konsekwentnie podkreślając, że w obecnych warunkach gospodarczych i geopolitycznych cel w takiej wysokości jest niemożliwy do realizacji. Wynegocjowaliśmy też odsunięcie w życie wejścia ETS 2, dodatkowo do końca 2025 komisja przedstawi propozycję głębokiej rewizji ETS.
Podczas posiedzenia Rady UE ds. Środowiska uzgodniono nowy pośredni cel redukcji emisji na 2040 w wysokości 90%.
Elementem pakietu jest także opóźnienie wejścia w życie ETS 2 o rok, tj. od 2028 r.
Decyzja w sprawie celu redukcyjnego na 2040 r. dotyczy UE jako całości - to nie oznacza, że każde państwo będzie musiało właśnie tyle redukować. Nie zostały określone cele szczegółowe dla poszczególnych państw członkowskich, w tym dla Polski.
Polska nie poparła tego celu konsekwentnie podkreślając, że w obecnych warunkach gospodarczych i geopolitycznych cel w takiej wysokości jest niemożliwy do realizacji.
Klauzule rewizyjne – elastyczność i bezpieczeństwo dla gospodarki
Na wniosek Polski wprowadzano dwie silne klauzule rewizyjne - dzięki temu cel na 2040 rok może być zmieniany. Polska zagwarantowała możliwość jego dostosowania do zmieniających się warunków.
Nowe prawo zawiera dwie klauzule rewizyjne, które są bezpiecznikami chroniącymi ludzi i gospodarkę.
Pierwsza klauzula zobowiązuje Komisję Europejską do regularnych przeglądów postępów co dwa lata.
Druga klauzula gwarantuje, że w przypadku zwiększenia się cen energii, spadku konkurencyjności, zwiększonej presji na społeczeństwa czy kłopotów makroekonomicznych, UE będzie mogła rewidować cel oraz obniżyć poziom ambicji.
Elastyczny cel i możliwość rewizji oznaczają dla ludzi bezpieczeństwo – jeśli coś będzie szło źle, będziemy mogli go obniżyć. Ta konstrukcja chroni przed wzrostem bezrobocia, cen energii czy pogorszeniem konkurencyjności gospodarki.
Polska skutecznie broni przemysłu i interesów obywateli
Skutecznie bronimy przemysłu obronnego – wprowadzone przepisy pozwolą zniwelować negatywny wpływ unijnej polityki klimatycznej. Europa musi rozbudowywać zdolności obronne, a polityka klimatyczna nie może być tu przeszkodą.
Ustalenia Rady to początek procesu, teraz będą negocjowane z Parlamentem Europejskim.
„To historyczna zmiana w unijnej polityce klimatycznej. Odchodzimy od paradygmatu sztywnych celów klimatycznych na rzecz modelu o charakterze aspiracyjnym i elastycznym, który uwzględnia realne warunki gospodarcze i społeczne” – powiedział minister Krzysztof Bolesta.
Sukces Polski w sprawie ETS 2 i funduszy klimatycznych
W nowym prawie zapisano odsunięcie wejścia w życie ETS 2 o rok, tj. od 2028 roku. Był to główny postulat Polski, który zagwarantuje stabilność cen ogrzewania i paliw oraz zapewni więcej czasu na termomodernizację i wymianę źródeł ciepła na nisko lub bezemisyjne.
Jednocześnie fundusze ze Społecznego Funduszu Klimatycznego będą uruchomione zgodnie z planem. Polska jest największym beneficjentem tego funduszu, co pozwoli na więcej inwestycji w transport i budynki.
Polska dodatkowo wykorzystała negocjacje nad EPK do uzyskania zapowiedzi rewizji warunków wdrażania ETS2. Do końca 2025 roku Komisja Europejska przedstawi szeroką rewizję ram implementacyjnych, obejmującą m.in. mechanizmy kontroli kosztów.
Historyczna zmiana podejścia do polityki klimatycznej
W toku negocjacji nad Europejskim Prawem Klimatycznym (EPK) Polska zabiegała o możliwość rewizji celów klimatycznych i większą elastyczność ich wdrażania.
Na wniosek Polski w EPK uwzględniono:
- Wprowadzenie dwóch silnych klauzul rewizyjnych,
- Cykliczny przegląd postępów co dwa lata,
- Szeroki przegląd w latach 2028–2029 obejmujący wskaźniki gospodarcze i ceny energii.
To historyczna zmiana w planowaniu unijnej polityki klimatycznej. Po raz pierwszy polityka klimatyczna zyskuje mechanizm rewizji celów, jeśli tempo transformacji okaże się zbyt kosztowne.
Polska skutecznie wypromowała w UE nową narrację – zamiast dążenia do realizacji celu za wszelką cenę, skupiamy się na realnych warunkach gospodarczych i społecznych.
Więcej elastyczności i ochrona sektora obronnego
Na wniosek Polski zwiększono wykorzystanie międzynarodowych jednostek redukcji z 3% do 5%. To pozwoli państwom członkowskim obniżyć koszty realizacji celów i promować unijne technologie poza UE.
Zapewniono również uznanie szczególnej sytuacji sektora obronnego, który ma być chroniony przed nadmiernymi kosztami wynikającymi z polityki klimatycznej. Produkcja związana z obronnością – broń, amunicja, sprzęt wojskowy – będzie chroniona przed wzrostem kosztów. To ważny krok w kierunku pogodzenia celów bezpieczeństwa i transformacji klimatycznej.
Co cel 2040 oznacza dla Polski i obywateli?
Decyzja w sprawie celu redukcyjnego na 2040 r. dotyczy UE jako całości. Nie oznacza to, że każde państwo będzie musiało tyle samo redukować. Cele dla państw będą ustalane później, z uwzględnieniem m.in. poziomu PKB.
Dla przykładu, cel 55% redukcji na 2030 r. oznaczał dla Polski 17,7%.
Cel jest ten sam – neutralność klimatyczna, ale osiągnięta inną, realistyczną ścieżką. Polityka klimatyczna ma służyć ludziom i być budowana w oparciu o polską gospodarkę i europejskie technologie. Odejście od paliw kopalnych oznacza:
- Niższe ceny energii,
- Większą niezależność energetyczną,
- Rozwój nowych gałęzi polskiej gospodarki.
Transformacja jest uzasadniona, ale powinna służyć ludziom – dlatego trzeba wybierać realistyczne cele i opierać ją na możliwościach gospodarki. Taką politykę klimatyczną Polska konsekwentnie postuluje i wdraża.