Rządząca w Kijowie Partia Regionów (PR) robi, co może, by odsunąć w czasie podjęcie decyzji o wypuszczeniu na leczenie do Niemiec uwięzionej byłej premier Julii Tymoszenko.
Wczoraj z powodu braku kworum nie odbyło się planowane posiedzenie parlamentarnej komisji, która miała ocenić trzy projekty ustaw mających pozwolić na leczenie więźniów za granicą. Opozycja twierdzi, że jest gotowa w dowolnym momencie zagłosować za którymkolwiek z projektów. Posiedzenie zostało jednak zbojkotowane przez deputowanych PR. – Realizujecie scenariusz zerwania szczytu w Wilnie – oskarżał regionałów przywódca Zjednoczonej Opozycji Arsenij Jaceniuk. Uwolnienie Tymoszenko jest bowiem jednym z warunków podpisania gotowej już od półtora roku umowy z UE.
>>> Czytaj też: Rosja proponuje Ukrainie wielomiliardowe projekty
Reklama
/>