Polskę dzieli przepaść od bogatych krajów Unii Europejskiej, jeśli chodzi o szybki internet. W tej chwili ma do niego dostęp 67 proc. gospodarstw domowych. Gdyby z usług szerokopasmowych w kraju mogło korzystać tyle rodzin co w Wielkiej Brytanii, czyli 86 proc., PKB Polski wzrósłby o ok. 3 proc. tylko w wyniku inwestycji w rynek szerokopasmowy – wynika z raportu UPC „Cyfrowa przyszłość Polski – fundamenty rozwoju konkurencyjnej gospodarki w dobie globalizacji”.

Autorzy raportu podkreślają, że sieć internetowa jest coraz częściej wykorzystywana do oglądania filmów i telewizji. Trend ten będzie coraz bardziej widoczny. Dlatego prędzej czy później internauci zmierzą się z problemem dostępności szybkich łączy. – Aż 70 proc. polskich internautów kupiło usługi o prędkościach poniżej 30 Mb/s. Jeżeli weźmiemy pod uwagę fakt, że większość polskich gospodarstw domowych z dostępem do internetu szerokopasmowego ma trzech lub więcej użytkowników, którzy zwykle korzystają z więcej niż jednego urządzenia, to tak niskie prędkości ograniczają korzystanie z sieci – czytamy w raporcie.

>>> W internecie istnieje coraz więcej możliwości płacenia za zakupy. Zobacz, jakie masz możliwości.

Zdaniem ekspertów wybór cyfryzacji jako kluczowego kierunku rozwoju Polski niesie ze sobą ogromne korzyści dla gospodarki. Obliczono, że jeśli przyspieszymy rozwój infrastruktury szerokopasmowej, udział internetu w PKB z obecnych ok. 3 proc. wzrośnie do ok. 9,5 proc. do 2020 r. A to oznacza dodatkowe 200 mld zł, stworzenie nowych miejsc pracy i nowych firm. Gdyby cyfryzacja polskiego rynku pracy osiągnęła taki poziom jak w Norwegii, w naszym kraju mogłoby ubyć ponad 270 tys. bezrobotnych.

Reklama

Z raportu wynika, że zwiększenie inwestycji w szybkie łącza internetowe będzie mieć duży wpływ na sposób pracy Polaków. Wzrośnie na przykład wydajność pracy. Autorzy dokumentu powołują się na dane zgromadzone przez firmę Liberty Global, które pokazują, że nieco ponad połowa Polaków korzysta w domu z internetu w celach służbowych. To więcej niż w Belgii (37 proc.), Irlandii (34 proc.) czy Holandii (27 proc.).

Polacy zwykle wykorzystują Internet w domu, aby sprawdzić pocztę czy kalendarz lub pracują nad raportami i prezentacjami. Na pytanie, czy prędkość internetu w domu jest wystarczająca do pracy, jedna trzecia z ankietowanych odpowiedziała negatywnie.

>>> Polecamy: Tablety i smartfony odpowiadają za 8 proc. ruchu internetowego w Polsce