Kiepskie dane o zatrudnieniu w Australii

Liczba zatrudnionych zmalała aż o 22 600, ubyło też 31 600 pełnych etatów. Jest to najgorszy wynik od ponad dwóch lat (chociaż ta seria danych jest niezwykle zmienna). Podobnie jak w USA, również na antypodach ze względu na malejący wskaźnik aktywności zawodowej stopa bezrobocia nie zmieniła się i nadal wynosi 5,8%. Już dawno przekroczyłaby poziom z 2009 r., gdyby wspomniany wskaźnik nie stracił od tego czasu 0,7%. Większa część tego spadku nastąpiła w ostatnich miesiącach, co sugeruje, że ze względu na nagły wzrost liczby osób zniechęconych do poszukiwania pracy sytuacja na rynku może być jeszcze gorsza, niż by to wynikało z pozostałych danych. Słabe wyniki raportu zepchnęły AUD/USD i AUD/NZD do nowych minimów w cyklu. Druga z tych par znajduje się teraz poniżej 1,0600 i zbliża się do dołków niewidzianych od lat (rekordowe minimum odnotowano w 2005 na poziomie ok. 1,0430). Zejście poniżej 1,0600 oraz impet tego ruchu sugerują, że może się on rozciągnąć do najniższego w dziejach poziomu, zwłaszcza jeśli apetyt na ryzyko będzie sprzyjać zakupom – na tym rynku faworytem jest dolar nowozelandzki. Mimo to spodziewam się, że w którymś momencie w tym kwartale para ta odbije się od dna, by następnie przez resztę roku zyskać nawet 10%.

Waluty rynków wschodzących w trudnej sytuacji

Waluty gospodarek wschodzących nadal mają się kiepsko, zwłaszcza MXN, TRY i ZAR – w relacji do dolara amerykańskiego cała trójka straciła na wartości, bijąc kolejne rekordy. Na USD/TRY był to nowy szczyt, na USD/ZAR – najwyższy wynik od czasu globalnego kryzysu finansowego (chociaż w tamtym czasie maksymalny wynik na zamknięciu notowań miesięcznych wynosił ok. 10,20, a przy chwilowych skokach kurs dochodził do poziomów tuż poniżej 12,00). Z kolei USD/MXN odnotował lokalne maksimum dla okresu od początku grudnia. Takiemu rozwojowi sytuacji sprzyja utrzymujące się przekonanie, że Fed będzie dalej ograniczał luzowanie ilościowe. Podobnie jest w przypadku samonapędzającej się aprecjacji USD, która pogorszy problemy związane z brakiem równowagi na rachunkach bieżących lub kapitałowych w tych krajach oraz z zadłużeniem sektora prywatnego denominowanym w amerykańskiej walucie. Szczególnie krucha wydaje się lira turecka, gdyż bank centralny tego kraju jest najwyraźniej dość upolityczniony i uparcie twierdzi, że nie podniesie stóp procentowych (podczas gdy np. w Brazylii podwyżki były agresywne: stopy wzrosły z poziomu 7,25% na początku 2013 r. do 10,50% po ostatniej zmianie o 50 punktów bazowych, a wszystko to w obronie waluty). W dzisiejszym artykule "Financial Times" sugeruje, że w tym kontekście mogą ucierpieć także waluty środkowoeuropejskie – HUF i PLN – oraz chilijskie peso.

Reklama

USD nadal żwawy

Rajd dolara amerykańskiego trwa w najlepsze, ale wciąż potrzebny jest jeszcze jeden ruch, by argument za dalszymi wzrostami był bardziej przekonujący. Spadek poniżej 1,6250 na GBP/USD, 1,3550 na EUR/USD i 0,9140 na USD/CHF pomógłby przypieczętować obecny układ dla par dolara w relacji do głównych walut europejskich.

Wykres: GBP/USD

GBP/USD zszedł wczoraj do kluczowego wsparcia, a opublikowany w nocy bilans cen domów według RICS – najlepszy wskaźnik wyprzedzający dla rynku nieruchomości – zamiast zyskać tak jak przewidywano, okazał się słabszy. Nadal spodziewam się ewentualnego spadku w tej parze; stanie się on interesujący z technicznego punktu widzenia, jeśli zejdziemy poniżej okolic 1,6250. Jeśli jednak przedział wahań z ostatniego okresu się utrzyma, para ta wciąż będzie potrzebowała powrotu do okolic powyżej 1,6500, by argumenty za hossą znów były silne.

Co dalej?

Przed południem wystąpił Weidmann z EBC – nie zdziwcie się, jeśli powie coś absurdalnego i jastrzębiego, co wywoła falę zmienności w notowaniach euro, zanim rynek zdecyduje, że odstaje on od reszty i nie należy do obozu Mario Draghiego.
Beżowa Księga amerykańskiej Rezerwy Federalnej miała zasadniczo pozytywny wydźwięk, a Lockhart (który w tym roku nie bierze udziału w głosowaniach FOMC) powiedział, że spodziewa się, iż inflacja wkrótce zacznie rosnąć i dojdzie do założonego poziomu docelowego, chociaż nadal istnieje ryzyko jej spadku. Pozytywny przekaz Beżowej Księgi zwiększa prawdopodobieństwo, że na posiedzeniu pod koniec tego miesiąca Fed zmniejszy program QE o kolejne 10 mld USD, gdyż być może potrzebny jest więcej niż jeden kiepski raport NFP, by FOMC się zatrzymał.

Jeśli chodzi o dzisiejsze dane, uwaga będzie się koncentrować przede wszystkim na amerykańskim wskaźniku CPI oraz liczbie wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Jeśli dynamika inflacji będzie wyjątkowo nietypowa, powinno to wpłynąć na losy dolara. Później zobaczymy prognozy Rezerwy Federalnej z Filadelfii. Ponadto wystąpi też Ben Bernanke z przemówieniem na temat „wyzwań, przed którymi stają banki centralne”. Wątpliwe, by użył on tu jakiejś szczególnej retoryki, która mogłaby wywołać jakieś poruszenie, gdyż nie pozostaje mu teraz już nic innego, jak tylko odejść po cichu – uwaga kieruje się teraz na Janet Yellen.

Bądźcie ostrożni.

Najważniejsze dane ekonomiczne

• Japonia – w listopadzie nastąpił wzrost liczby zamówień na maszyny o 9,3% m/m i 16,6% r./r. wobec przewidywanych odpowiednio +1,1%/11,7 oraz 17,8% r./r. odnotowanych w październiku.
• Japonia – w grudniu krajowy wskaźnik CGPI wzrósł 0,3% m/m i 2,5% r./r. wobec przewidywanych odpowiednio +0,3%/2,6% oraz 2,6% r./r. odnotowanych w listopadzie.
• Wielka Brytania – bilans cen domów wg RICS w grudniu wykazał 56% wobec przewidywanych 60% i 58% odnotowanych w listopadzie.
• Australia – zmiana liczby zatrudnionych w grudniu wyniosła -22 600 wobec przewidywanych +10 000 oraz +15 400 odnotowanych w listopadzie.
• Australia – stopa bezrobocia w grudniu pozostała bez zmian na poziomie 5,8% zgodnie z przewidywaniami.



Główne nadchodzące wydarzenia ekonomiczne (wszystkie godziny według czasu Greenwich)
• Strefa euro – EBC publikuje raport miesięczny (09:00)
• Strefa euro – wskaźnik CPI w grudniu (rewizja) (10:00)
• Strefa euro – wystąpienie Weidmanna z EBC (10:00)
• Stany Zjednoczone – wskaźnik CPI w grudniu (13:30)
• Stany Zjednoczone – cotygodniowe dane o nowych wnioskach o zasiłek dla bezrobotnych (13:30)
• Stany Zjednoczone – referat Williamsa z Rezerwy Federalnej (14:00)
• Stany Zjednoczone – cotygodniowy wskaźnik nastrojów konsumentów (Consumer Comfort Survey) wg agencji Bloomberg (14:45)
• Stany Zjednoczone – styczniowe wyniki ankiety Rezerwy Federalnej z Filadelfii dot. prognoz dla przedsiębiorstw (15:00)
• Stany Zjednoczone – indeks rynku nieruchomości NAHB w styczniu (15:00)
• Przemówienie Bena Bernanke z amerykańskiej Rezerwy Federalnej (16:10)
• Szwajcaria – przemówienie Jordana z SNB (17:00)
• Strefa euro – przemówienie Reinescha z EBC (17:00)
• Japonia – wskaźnik zaufania konsumentów w grudniu (05:00)
• Japonia – wyniki sprzedaży w ogólnokrajowych domach towarowych w grudniu (05:30)