- Spodziewamy się więc, że podczas czwartkowego posiedzenia zapadnie decyzja o obniżeniu głównej stopy procentowej w strefie euro do 0,1 proc., a stopa depozytowa pozostanie na poziomie 0 proc. – mówi Bartosz Sawicki, szef analiz w DM TMS Brokers. - Mario Draghi sugerował w listopadzie, że możliwa byłoby też obniżka tej drugiej, jednak ostatnie sygnały z EBC wskazują raczej na to, że teraz władze monetarne dystansują się do tej opcji - dodaje. Na to, że główna stopa może być obcięta wskazuje również, zdaniem eksperta z DM TMS Brokers, kilka innych przesłanek. M.in. to, że w styczniu średni poziom rynkowych stóp procentowych był najwyższy od września 2012 r.

Analityk oczekuje, że w wyniku decyzji o luzowaniu pieniężnym na rynek trafiłoby dodatkowe 180 mld euro, które zmniejszyłyby napięcia i pozwoliły na spadek stóp rynku pieniężnego do poziomów sprzed dwóch miesięcy.

Bartosz Sawicki zauważa jednocześnie, że rada EBC stoi przed bardzo trudnym zadaniem: z jednej strony gospodarka ewidentnie potrzebuje dalszej stymulacji, a z drugiej kończą się też możliwości manewrowania stopami. Ewentualne obniżenie stopy depozytowej, oznaczałoby wprowadzenie stopy ujemnej.

>>> Rosnący wzrost gospodarczy i zmniejszenie długu publicznego sprawiają, że polskie obligacje stają się bardziej odporne na falę wyprzedaży, która przetacza się przez rynki wschodzące. Czytaj więcej w analizie Bloomberga.

Reklama

Jest i inny problem: EBC tnąc dalej stopy szedłby w przeciwnym kierunku niż Fed, który odchodzi od luzowania monetarnego i stara się tym samym normalizować sytuację. – Dlatego nasze prognozy zakładają w średnim i w dłuższym terminie spadek kursu euro wobec amerykańskiego dolara. W perspektywie 12 miesięcy osiągnie on poziom 1,23 – mówi nam szef analiz w DM TMS Brokers. Obecnie ten kurs wynosi ok. 1,35.

>>> Czytaj też: Belka: Dla RPP kluczowa jest teraz inflacja, nie wzrost PKB

Sawicki zauważa, że w strefie euro mamy do czynienia z ujemną inflacją. Wynika to z głownie z braku presji popytowej, która dotyczy ponad 70 proc. kategorii cenowych w koszyku inflacyjnym Eurostatu. - W tej sytuacji prognozy EBC na I kwartał tego roku, które zakładają, że inflacja w strefie euro sięgnie 1 proc. w ujęciu rok do roku, należy uznać za zdecydowanie zbyt optymistyczne – mówi przedstawiciel DM TMS Brokers.

W scenariuszy obniżek stóp procentowych w strefie euro można się spodziewać wzrostu kursu złotego do europejskiej waluty. Zdaniem Sawickiego to zjawisko byłby wzmacniane dzięki zwiększeniu się płynności banków, a co za tym idzie także rosnącemu apetytowi tych instytucji na waluty krajów rozwijających się, w tym właśnie Polski. – Uważamy jednak, że choć wzmocniłoby to korektę spadków tych walut z początku roku. Jednak to nie będzie jeszcze koniec turbulencji na rynkach wschodzących – dodaje.

Ponieważ wzmocnieniu wobec euro ulegałby także frank szwajcarski, zdaniem eksperta z DM TMS Brokers, nie należy się spodziewać, aby doszło do większych wahań kursu tej waluty wobec złotego.

>>> Polska zajmuje 21. miejsce pod kątem jakości wzrostu gospodarczego i tym samym wyprzedza Włochy, Hiszpanię i Portugalię – wynika z indeksu Escape. Czytaj więcej na ten temat.