Strategia carry trade z użyciem pary USD/CNY jest głównym czynnikiem stojącym za silną kondycją juana - utrzymuje się ona przez ostatnich kilka lat nawet wówczas, gdy inne waluty rynków wschodzących ostro tracą na wartości. Elementem wspomnianej strategii jest zawyżanie danych na temat eksportu do Hongkongu, a środki z niej pochodzące wędrują z powrotem na kontynent; uzyskanie podobnych efektów w inny sposób byłoby bardzo trudne ze względu na kontrolę przepływów kapitałowych. Stąd przesadny ruch kursu CNH – w ten sposób reżim sieje niepewność, by ukarać przedsiębiorców stosujących tę praktykę i wykorzystujących podmioty zarejestrowane w Hongkongu do zwiększania zasobów CNY na kontynencie. Prawdopodobnie stosowanie tej strategii napędzało również rozwój bańki kredytowej w Chinach, więc ciekaw jestem, jak bardzo ten kurs będzie się teraz zmieniał.

Co dalej? Szalony poniedziałek dla EUR/USD?

Dziś opublikowano istotne dane dotyczące Europy – wynik ankiety instytutu IFO dla Niemiec za luty oraz styczniową dynamikę CPI w strefie euro za styczeń.

Prezes Europejskiego Banku Centralnego (EBC) Mario Draghi powiedział, że nie interesuje go bezpośrednio kurs wymiany euro, a tylko jego wpływ na inflację. Dzięki wspomnianym wyżej wskaźnikom zmienność notowań na EUR/USD może dziś przerwać serię „sennych poniedziałków”, które już od dłuższego czasu obserwujemy w tej parze. W zeszłym tygodniu zwróciłem uwagę na rekordowo długi okres, w którym w pierwszy dzień każdego tygodnia przedział wahań kursu EUR/USD był mniejszy niż 100 pipsów (23 poniedziałki, a to jeszcze nie koniec). Każdy silniejszy ruch będzie dziś interesujący pod względem technicznym, ponieważ dzięki temu na koniec dnia wyszlibyśmy albo powyżej 1,3800, albo dużo poniżej 1,3700, co też określiłoby sytuację na dalszą część tygodnia.

Reklama

Oto wykres, który uważnie obserwuję po publikacji dzisiejszego wskaźnika instytutu IFO dla Niemiec oraz dynamiki CPI dla strefy euro. W obecnej sytuacji negatywne niespodzianki z unii walutowej mogą być znów korzystne dla notowań JPY w relacji do euro – w parach krzyżowych jena jakoś nie udaje się określić konkretnego kierunku, a na USD/JPY najwyraźniej dominacja zakupów nie jest trwała. Zejście poniżej poziomu 140,00 może przygotować nas do testu dolnej granicy chmury Ichimoku, a następnie do ewentualnej wędrówki w jeszcze niższe rejony.



Po dzisiejszym dniu pozostałe najważniejsze wydarzenia tego tygodnia nie zapowiadają się szczególnie fascynująco, chociaż w kilku parach dolara amerykańskiego znajdujemy się w tak wyraźnej strefie piwotu (EUR/USD, GBP/USD, AUD/USD, USD/JPY), że trudno sądzić, by najbliższe dni nie przyniosły jakiegoś istotniejszego technicznego wydarzenia. Przypuszczam, że ostatecznie USD znów zacznie się umacniać, gdyż trudno sobie wyobrazić jeszcze większą beztroskę rynku wobec polityki Fedu – oczekiwania pod względem stóp procentowych kształtują się teraz w okolicach minimów dla cyklu.

Najważniejsze wydarzenia w kalendarzu danych ekonomicznych na resztę tygodnia to m.in.:

Wtorek – zaufanie konsumentów w USA w lutym.

Środa – publikacja protokołu z posiedzenia szwedzkiego Riksbank (które odbyło się, zanim kiepskie dane wywołały spadki w zeszłym tygodniu) oraz danych o sprzedaży detalicznej w Szwecji w styczniu. Ponadto czekają nas informacje o skorygowanym PKB dla Wielkiej Brytanii w IV kwartale i sprzedaży nowych domów w USA w lutym (tutaj pogoda znów może być istotnym czynnikiem ryzyka).

Czwartek – dynamika CPI w Niemczech w lutym oraz dane o zatrudnieniu; większą uwagę przyciągnie pierwszy zestaw danych. Również Szwajcaria poinformuje o swoim PKB w IV kwartale. W późniejszych godzinach poznamy statystyki dotyczące zamówień na dobra trwałe w styczniu w USA – raport za grudzień był fatalny. Ponadto wystąpi prezes EBC Mario Draghi. Prezes Fedu Janet Yellen będzie zeznawać przed Senatem, po opóźnieniach spowodowanych pogodą; w międzyczasie pojawiło się trochę nowych danych – czy ton jej wypowiedzi ulegnie jakiejś zmianie?

Piątek – w Azji zwróćcie uwagę na najnowszą dynamikę inflacji w Japonii za styczeń, zwłaszcza na wskaźniki bazowe, ale też na sprzedaż detaliczną, produkcję przemysłową i raport o zatrudnieniu. Również na piątek zaplanowano publikację informacji z Norwegii – na temat rynku pracy w lutym oraz sprzedaży detalicznej w styczniu; zobaczymy także PKB Szwecji w IV kwartale. Po południu poznamy grudniowy PKB Kanady oraz wskaźnik Chicago PMI dla USA – będzie to ostatni z dużych indeksów regionalnych dla sektora wytwórczego przed wynikami ankiety instytutu ISM dla tej branży, które pojawią się w przyszłym tygodniu.

Główne nadchodzące wydarzenia ekonomiczne (wszystkie godziny według czasu Greenwich)

• Niemcy – wyniki ankiety instytutu IFO nt. nastrojów wśród przedsiębiorców w lutym (09:00)

• Strefa euro – dynamika CPI w styczniu (10:00)

• USA, Rezerwa Federalna w Chicago – indeks NAI (National Activity Index) w styczniu (13:30)

• Stany Zjednoczone, Rezerwa Federalna w Dallas – wskaźnik aktywności przemysłu w lutym (15:30)

• Japonia – indeks cen usług korporacyjnych w styczniu (23:50)

• Japonia – wskaźnik zaufania wśród małych przedsiębiorstw w lutym (05:00)