Wczoraj opublikowano niezwykle rozczarowujący wynik wskaźnika ISM dla sektora pozaprzemysłowego w Stanach Zjednoczonych, który wyniósł mizerne 51,6 pkt., wobec przewidywanych 53,5 pkt. i 54,0 pkt. odnotowanych w styczniu. Jest to najgorszy rezultat od początku 2010 r., który oznacza powrót tej serii danych do trendu spadkowego. Wśród sub-indeksów najbardziej niepokojący jest wynik dotyczący zatrudnienia – spadł on do poziomu 47,5 pkt., co sugeruje, że w ujęciu netto przeważały zwolnienia. Odczyt dla tego komponentu był niższy niż 50 pkt. po raz pierwszy od grudnia 2011 r.; jest on też najsłabszy od marca 2010 r. Wyniki tej ankiety są bardzo problematyczne dla argumentacji, że spowolnienie gospodarki USA w ostatnim czasie wiąże się z czynnikami pogodowymi. Ponadto opublikowane również wczoraj kiepskie statystyki agencji ADP dotyczące rynku pracy oraz ostra rewizja danych za poprzedni miesiąc w dół oznaczają, że wyniki tej serii są dużo bardziej zgodne z raportem z sektora pozarolniczego, którego wynik za luty prawdopodobnie po raz kolejny będzie słaby.

W nocy Australia opublikowała dobre wiadomości na temat sprzedaży detalicznej i bilansu handlowego, co w końcu wypchnęło notowania AUD/USD powyżej poziomu 0,9000; w ostatnich tygodniach para ta nie była w stanie wybić się w dół z ciasnego przedziału wahań.

Wykres: AUD/USD

Na AUD/USD, podobnie jak w przypadku większości głównych par dolara amerykańskiego, sytuacja jest niepewna. Powstała tu ciekawa odwrócona formacja głowy i ramion, która wiedzie ku górze, natomiast w dolnych rejonach, tuż poniżej 0,8900, kształtuje się wsparcie dla tego przedziału wahań. Niewykluczone, że na zamknięciu tygodnia któraś z tych struktur zostanie zakwestionowana, co będzie stanowiło zapowiedź nieco większej zmienności w następnym tygodniu. W perspektywie długoterminowej spodziewam się znacznych spadków, ale brakuje lokalnego potwierdzenia dla takiej prognozy. Zatem aby pojawił się techniczny punkt zaczepienia dla „misiów", trzeba będzie poczekać na zwrot ku dołowi z wyższych poziomów lub na wyprzedaż, która zniosłaby kurs poniżej lokalnego wsparcia.

Reklama

W tzw. beżowej księdze Rezerwy Federalnej na temat stanu gospodarki amerykańskiej w lutym jako główny czynnik spowalniający tempo ożywienia w niektórych regionach wymienia się pogodę, chociaż 8 z 12 regionów odnotowało poprawę poziomu aktywności gospodarczej. Osobiście tego nie liczyłem, ale ponoć w tej publikacji słowo "pogoda" pojawia się 119 razy.

Pośród dość przytłumionych reakcji rynku na wczorajsze słabe dane z USA warta odnotowania jest odporność walut surowcowych oraz USD/JPY, gdzie najwyraźniej uwaga inwestorów koncentruje się teraz całkowicie na zwyżce cen akcji. (Tak na marginesie, pod względem technicznym rynek akcji zaczyna sprawiać wrażenie niezwykle wykupionego). Górna granica lokalnego pasma wahań dla USD/JPY znajduje się teraz tuż poniżej 103,00, a my czekamy na jutrzejszy raport z amerykańskiego rynku pracy. Przypuszczam, że jeśli statystyki okażą się jutro kiepskie, nastąpi próba przebicia oporu; nie zostanie ona podtrzymana, jeśli po słabych wynikach apetyt na ryzyko nie wzrośnie. Poza tym jena osłabiały napływające z japońskiego Rządowego Emerytalnego Funduszu Inwestycyjnego (który zarządza aktywami wielkości ponad 1,25 bilionów USD) wypowiedzi na temat konieczności ustanowienia docelowego poziomu zwrotu z inwestycji w wysokości 1,7 proc. ponad wzrost płac, a także tego, że może nadszedł czas, by przenieść inwestycje do instrumentów innych niż japoński dług państwowy.

Po wczorajszym bardzo neutralnym posiedzeniu Bank of Canada nie udało się jeszcze bardziej osłabić CAD; kurs USD/CAD kształtował się w pobliżu górnej granicy pasma wahań, a dane ze Stanów Zjednoczonych były pod tym względem niekorzystne. Rynki stóp procentowych pokazały, że sytuacja ta ma nieznacznie pozytywny wpływ na prognozy dla dolara kanadyjskiego, ale bank centralny najwyraźniej czeka na kolejne napływające informacje, zanim zasygnalizuje dalszy kierunek polityki. Ciekawe, jak w porównaniu z opublikowanymi w tym tygodniu wskaźnikami ISM dla USA wypadnie indeks Ivey PMI dla Kanady, który poznamy dzisiaj.

Co dalej?

Głównym wydarzeniem jest dziś posiedzenie EBC, a oczekiwania rynku są w tej kwestii dość zagmatwane. Mocne zamknięcie notowań EUR/USD w zeszłym tygodniu po publikacji wyższej dynamiki CPI sugerowało, że rynek przygotowywał się na kolejne posiedzenie bez żadnych nowości. Zatem względny brak nowych decyzji być może już jest uwzględniony w cenach, przez co to od nastrojów na rynku będzie zależało, czy EUR/USD pójdzie w górę, czy też spadnie z powrotem w dół – przy założeniu, że amerykańska gospodarka rozwija się wolniej jedynie z powodu złej pogody, a EBC nadal przygotowuje jakieś rozwiązania, które wprowadzi na jednym z najbliższych posiedzeń.

Minimalnym ruchem EBC, który najprawdopodobniej byłby konieczny, aby w najbliższym czasie wspólna waluta zaczęła tracić na wartości, jest zawieszenie tzw. sterylizacji zakupów dokonywanych w ramach programu SMP oraz obniżenie prognoz dotyczących inflacji i gospodarki. W dalszej perspektywie, dla znacznego osłabienia EUR/USD być może potrzebne będzie wprowadzenie przez EBC realnego luzowania ilościowego (lub przyspieszenie przez Rezerwę Federalną ograniczania QE przy znacznej poprawie danych napływających z USA). Z pewnością nie stanie się to dzisiaj, ale każda aluzja, że rozważa się realne QE, byłaby bardzo silnym sygnałem do sprzedaży euro. Tymczasem prezes Mario Draghi raczej nie poświęci wiele uwagi kursowi wymiany tej waluty, wyjąwszy zwykły komentarz co do jego ewentualnego wpływu na prognozy inflacyjne.

Nie spodziewałem się, że Bank of England podejmie dziś jakieś szczególne decyzje; poza tym rzadko publikuje on komunikat w dniu posiedzenia, gdy nie wprowadza faktycznych zmian w swojej polityce.

Przywódcy unijni spotykają się dziś na nadzwyczajnym posiedzeniu, by omówić reakcję UE na posunięcia Rosji na Ukrainie.

Po dzisiejszych decyzjach EBC głównym pytaniem do końca tygodnia będzie to, czy kiepskie wyniki raportu z amerykańskiego rynku pracy już są uwzględnione w cenach. Dlatego też reakcja na piątkowe dane będzie świetną prognozą techniczną na kolejny tydzień lub nawet dłużej – trudno, by notowania najważniejszych par USD wciąż utrzymywały się w tak niezwykle ograniczonych pasmach wahań, jak to widzieliśmy w ostatnim czasie.

Zwróćcie uwagę na wywiad z Williamem Dudley’em z Rezerwy Federalnej, który odbędzie się w tym samym czasie, co konferencja prasowa Draghiego w EBC. Rozmowa ta może dać nam lepsze pojęcie o nastrojach panujących w Rezerwie, niż sygnały, które przyzwyczailiśmy się otrzymywać z innych źródeł.

Najważniejsze dane ekonomiczne

• Nowa Zelandia – ceny domów w lutym wg QV wzrosły +9,3 proc. r./r. wobec +9,6 proc. w styczniu.
• Australia – bilans handlowy w styczniu wyniósł +1 433 mln w porównaniu z przewidywanym wynikiem +100 mln i +591 mln w grudniu.
• Australia – sprzedaż detaliczna w styczniu wzrosła o +1,2 proc. m/m wobec przewidywanych +0,4 proc.
Główne nadchodzące wydarzenia ekonomiczne (wszystkie godziny według czasu Greenwich)
• Szwecja – prezes Riksbank Ingves oraz wiceprezes Ekholm przemawiają w parlamencie (08:00)
• Szwecja – średnie ceny domów w lutym (08:30)
• Niemcy – zamówienia w fabrykach w styczniu (11:00)
• Wielka Brytania – Bank of England ogłasza stopy procentowe/ docelowy poziom skupu aktywów (12:00)
• Strefa euro – EBC ogłasza wysokość stopy procentowej (12:45)
• Strefa euro – konferencja prasowa prezesa EBC Mario Draghiego (13:30)
• Kanada – pozwolenia na budowę wydane w styczniu (13:30)
• Stany Zjednoczone – wywiad Jona Hilsenratha z WSJ z Dudley’em z amerykańskiej Rezerwy Federalnej (13:30)
• Stany Zjednoczone – cotygodniowe dane o nowych wnioskach o zasiłek dla bezrobotnych (13:30)
• Norwegia – wystąpienie Olsena z Norges Bank (14:15)
• Stany Zjednoczone – cotygodniowy wskaźnik nastrojów konsumentów (Consumer Comfort Survey) wg agencji Bloomberg (14:45)
• Kanada – wskaźnik Ivey PMI w lutym (15:00)
• Stany Zjednoczone – zamówienia w fabrykach w styczniu (15:00)
• Norwegia – wystąpienie Olsena z Norges Bank (16:00)
• Kanada – wystąpienie Murray’a, wiceprezesa Bank of Canada (16:30)
• Stany Zjednoczone – wystąpienie Plossera z Rezerwy Federalnej (18:00)
• Australia – indeks wyników w budownictwie wg AiG w lutym (22:30)
• Australia – szef RBA Stevens na spotkaniu z parlamentarną komisją ds. gospodarki (House Economics Committee) (22:30)
• Stany Zjednoczone – wystąpienie Lockharta z Rezerwy Federalnej (23:00)