Co dalej?

Dziś rynki brytyjskie są zamknięte ze względu na dzień ustawowo wolny od pracy. W dalszej części dnia, w czasie sesji amerykańskiej, poznamy ważny wskaźnik ISM dla sektora pozaprzemysłowego w Stanach Zjednoczonych w kwietniu. Odczyt marcowy przyniósł obiecujące odbicie, natomiast w lutym wynik był najsłabszy od czterech lat.

W nocy odbędzie się posiedzenie Reserve Bank of Australia (RBA). Spodziewałbym się, że w komunikacie pojawi się nieco ostrzejsza retoryka dotycząca kursu waluty, gdyż niedawno AUD/USD przekroczył poziom 0,9400. Jednak czy to wystarczy, by wywrzeć jakieś wrażenie na rynku? Aby AUD znalazł się pod większą presją, być może potrzebujemy raczej napływu słabych danych z Australii i osłabienia apetytu na ryzyko, niż retoryki ze strony RBA.

Najważniejszym wydarzeniem tygodnia jest czwartkowe posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego (EBC), na którym Mario Draghi znów będzie przyparty do muru, by zmienić notowania euro w którąkolwiek stronę. Wydaje się, że domyślnym scenariuszem jest umocnienie wspólnej waluty, jeśli szefowi EBC nie uda się wywrzeć mocnego wrażenia retoryką czy małymi politycznymi kroczkami takimi jak np. obcięcie już niemal nieistniejących stóp procentowych czy wstrzymanie sterylizacji zakupów dokonywanych w ramach programu SMP. Wygląda na to, że aby euro mocno straciło na wartości, potrzebujemy totalnego luzowania ilościowego, ale najwyraźniej jeszcze nie nadeszła pora na pełnowymiarowe QE, nawet jeśli jest ono już tuż za horyzontem – horyzontem, który przybliży się dużo szybciej, jeśli przekroczymy poziom 1,4000 na EUR/USD.

Reklama

Bank of England również ma swoje posiedzenie w czwartek, ale nie przewidujemy nic poza zwyczajną „ciszą radiową”.

W tym tygodniu jedyną bardziej interesującą informacją ekonomiczną z USA, oprócz dzisiejszego wskaźnika ISM dla sektora pozaprzemysłowego, jest jutrzejszy marcowy bilans handlowy. Ponadto cotygodniowa liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych musi być mocna, gdyż wszyscy próbowali wyjaśnić zeszłotygodniowy skok świętami wielkanocnymi.

Jednakże w tym tygodniu czeka nas stosunkowo dużo przemówień przedstawicieli Fedu, a Janet Yellen będzie zeznawać przed Kongresem w środę i czwartek.

Bądźcie ostrożni.

Najważniejsze dane ekonomiczne

  • Chiny – wskaźnik PMI dla sektora pozaprzemysłowego w kwietniu wyniósł 54,8 pkt. wobec 54,5 w marcu.
  • Australia – wskaźnik wyników w usługach wg AiG w kwietniu wyniósł 48,6 pkt. wobec 48,9 pkt. odnotowanych w marcu.
  • Australia – liczba zatwierdzonych budów domów w marcu zmalała o -3,5% m/m i wzrosła +20% r./r. wobec przewidywanych odpowiednio +1,5%/+31% oraz +22,9% w lutym.
  • Chiny – wskaźnik PMI w sektorze wytwórczym wg HSBC w kwietniu wyniósł 48,1 pkt. wobec przewidywanych pierwotnie 48,3 pkt. i 48,0 pkt. odnotowanych w marcu.

Główne nadchodzące wydarzenia ekonomiczne

  • Szwecja – produkcja usługowa/przemysłowa i zamówienia w przemyśle w marcu (07:30)
  • Strefa euro – wskaźnik PPI w marcu (09:00)
  • Stany Zjednoczone – ostateczny wskaźnik PMI dla usług i PMI kompozytowy wg Markit w kwietniu (13:45)
  • Stany Zjednoczone – wskaźnik ISM dla sektora pozaprzemysłowego w kwietniu (14:00)
  • Strefa euro – przemówienie Merscha z EBC (16:00)
  • Australia – bilans handlowy w marcu (01:30)
  • Australia – decyzja RBA w sprawie docelowej stopy gotówkowej (04:30)