Jego zdaniem, jeżeli Federica Mogherini przezwycięży największe słabości swojej poprzedniczki Catherine Ashton uzyska całkiem niezłe efekty. Powinna zatem poprawić komunikację z mediami i opinią publiczną oraz poprawić zarządzanie unijną dyplomacją.

Zdaniem Pawła Świebody, nowa szefowa unijnej dyplomacji, w tych dwóch obszarach powinna być lepsza od swojej poprzedniczki. Ma łatwość wypowiedzi i jest osobą, która ma predyspozycje do dobrego zarządzania - mówi Paweł Świeboda. Uważa on jednak, że słabą stroną Federici Mogherini jest brak doświadczenia, chociaż jak dodaje to młoda, otwarta na świat osoba. - Na pewno zrozumie swoją funkcję i wszystkie prorosyjskie sentymenty będzie musiała zostawić z boku - mówił Świeboda.

>>> Czytaj też: Putin: separatyści odpowiadają na akcję armii Ukrainy. Poroszenko: rozpoczęła się jawna agresja

Prezes Centrum Strategii Europejskiej demosEuropa studzi emocje tych, którzy mają za złe nowej szefowej unijnej dyplomacji jej prorosyjskie poglądy. Mówi, że sprawy dotyczące strategii Unii Europejskiej wobec Rosji rozstrzygają się na najwyższym szczeblu szefów państw i rządów. Niebagatelne znaczenie przy tym ma to, że szefem Rady Europejskiej został Donald Tusk. Potrafi on ocenić realne zagrożenie.

Reklama

Przestrzeń dla szefa dyplomacji w obecnym etapie konfliktu rosyjsko-ukraińskiego jest niewielka. To będzie przestrzeń dla Donalda Tuska, bo to on będzie organizatorem tego najważniejszego gremium, to on będzie składał wyjściowe propozycje - tłumaczy Paweł Świeboda.

41-letnia Ferderica Mogherini kilka miesięcy temu została szefową włoskiej dyplomacji w rządzie premiera Matteo Renziego. Jako kandydatkę na szefowa unijnej dyplomacji krytykowano ją m.in. za zbyt miękkie nastawienie do polityki Rosji.

>>> Czytaj też: Putin do Barroso: Gdyby naprawdę była inwazja na Ukrainę, byłby w Kijowie w 2 tygodnie