Spędzają w żłobkach o 12 godzin tygodniowo więcej niż reszta dzieci w UE. Średni czas pobytu naszych malców to ponad 39 godzin, co plasuje nas na drugim miejscu od końca w Europie. Roczne i dwuletnie dzieci przebywają średnio w placówkach opieki około 8 godzin dziennie. A 35 proc. żłobków pracuje nawet 10 godzin na dobę – wynika z tegorocznego raportu organizacji Eurydyce, analizującej systemy edukacyjne w Europie.

Ekspertów to nie zaskakuje. Jak tłumaczą, przyczyna jest bardzo prosta: żłobków w Polsce jest niewiele, uczęszczało do nich w 2013 r. mniej niż 5 proc. dzieci. A jeszcze rok temu było ich niecałe 4 proc. Dlatego pierwszeństwo mają przede wszystkim najmłodsi z tych rodzin, w których oboje rodziców jest zatrudnionych na pełen etat. W efekcie więc dzieci, podobnie jak ich opiekunowie do pracy, idą do żłobka również na pełny etat.

Polski rynek pracy jest mało elastyczny, a liczba dzieci nie wpływa na zredukowanie wymiaru czasu pracy: zaledwie 6 proc. pracowników z jednym dzieckiem korzysta z niepełnego etatu, przy trójce dzieci jest to trochę więcej, bo 7,5 proc. A i tak znajdujemy się z takim wynikiem w ogonie Europy. Dla porównania w Holandii na taki rodzaj pracy decyduje się blisko połowa rodziców z rodzin wielodzietnych. Teoretycznie rozwiązania prawne w Polsce umożliwiające niestandardowy tryb zatrudnienia już istnieją, ale są rzadko wykorzystywane.

>>> Czytaj też: Ucieczka przed starością. "Srebrne wilki" pragną mieć dzieci

Reklama