Należący do niemieckiego koncernu Allianz Bank Polska miał ruszyć w listopadzie. Przy warszawskiej siedzibie Allianz działa już wprawdzie pierwszy oddział jego banku, ale na razie mogą z niego korzystać wyłącznie pracownicy ubezpieczyciela.
- Nie ma mowy o opóźnieniu. Ale zanim uruchomimy bank dla klientów zewnętrznych, chcieliśmy uwzględnić uwagi zgłoszone w fazie testowej przez pracowników. Pierwsze oddziały dla klientów zewnętrznych uruchomimy w ciągu kilkunastu najbliższych dni - mówi Paweł Miller, prezes Allianz Banku.
Deklaruje, że do końca roku bank uruchomi kilkanaście oddziałów w największych miastach. Docelowo będzie ich 200 a 1 tys. agentów zaoferuje produkty bankowe.
- W ciągu pięciu lat planujemy zdobyć pół miliona klientów i znaleźć się w pierwszej dwudziestce na rynku bankowym - mówi Miller.
Reklama
Mniej wiadomo natomiast o ofercie.
- Na początku nie będziemy oferowali kredytów hipotecznych. Chcielibyśmy bowiem zaproponować klientom atrakcyjną, ale przede wszystkim przewidywalną i stabilną ofertę kredytową. Tymczasem przy obecnej sytuacji na rynkach finansowych nie jest to możliwe - mówi Miller.
Zapewnia jednak, że w ofercie znajdą się wszystkie podstawowe produkty kredytowe i depozytowe dla klientów indywidualnych. Jednym z atutów nowego banku ma być - jak mówią przedstawiciele Allianz - konto osobiste o najwyższym na rynku oprocentowaniu.
Od dwóch tygodni działalność operacyjną oficjalnie prowadzi Alior Bank, należący do włoskiej grupy inwestycyjnej Carlo Tassara.
- Jest lepiej, niż zakładaliśmy. Mamy już 13 tys. kont osobistych oraz 260 mln zł na depozytach - ocenia Wojciech Sobieraj, prezes Alior.
Zakładał on, że bank zdobędzie 30 tys. rachunków po dwóch miesiącach, natomiast miliard złotych depozytów osiągnie po pięciu miesiącach. Nieco wolniej rozwija się akcja kredytowa - Alior udzielił kredytów na 100 mln zł, w tym 23 mln zł to kredyt inwestycyjny dla giełdowej spółki Gino Rossi.
- Zrobiliśmy to świadomie. Ze względów ostrożnościowych założyliśmy, że w początkowej fazie działalności wskaźnik depozytów do kredytów nie będzie niższy niż 150 proc. - wyjaśnia Sobieraj.
Alior Bankowi nie udało się uniknąć wpadek. Największe z nich to wieszanie się stron internetowych i kłopoty z połączeniem z call center.