Jak podało w czwartek PGNiG, odwierty, o długości 2500 metrów każdy, są wykonywane przy użyciu platformy półzanurzalnej. Wiercenia potrwają około 3 miesięcy.

„Udostępnienie złoża Duva wpisuje się w strategię Grupy Kapitałowej PGNiG. Konsekwentnie budujemy zdywersyfikowany portfel źródeł gazu, którego ważnym elementem jest własne wydobycie na Norweskim Szelfie Kontynentalnym” - oświadczył prezes spółki Paweł Majewski. Jak dodał, „dążymy do tego, aby jak największa część gazu, który trafi do Polski po uruchomieniu gazociągu Baltic Pipe, pochodziła ze złóż, których udziałowcem jest PGNiG Upstream Norway”.

Duva jest złożem gazowo-ropnym o zasobach wydobywalnych 88 mln boe (baryłek ekwiwalentu ropy naftowej), w tym ok. 8,4 mld m sześc. gazu ziemnego. W początkowym okresie maksymalna produkcja będzie wynosić ok. 30 tys. boe dziennie.

PGNiG Upstream Norway jest właścicielem 30 proc. udziałów w złożu Duva. Pozostali udziałowcy to operator złoża Neptune Energy z 30 proc. udziałów, Idemitsu Petroleum Norge - 30 proc., oraz Sval Energi - 10 proc.

Reklama

Spółka PGNiG posiada udziały w 36 koncesjach i prowadzi wydobycie ropy naftowej i gazu ziemnego z dziewięciu złóż. Sześć kolejnych, w tym Duva, jest w trakcie prac inwestycyjnych i analitycznych. Jak ocenia polski koncern, dzięki akwizycjom, jak np. kupno wszystkich aktywów INEOS E&P Norge AS, obejmujących udziały w 22 koncesjach, łączna produkcja gazu przez PGNiG Upstream Norway może osiągnąć w 2027 r. poziom 4 mld m sześc.(PAP)

wkr/ je/