Dokument ten, umożliwiając osiągniecie około 50-proc. udziału energii elektrycznej z OZE w krajowym miksie energii w 2030 r., ma przyczynić się do trwałego obniżenia cen energii elektrycznej dla odbiorców, jak również istotnego obniżenia śladu węglowego w krajowej gospodarce, co z kolei przełoży się na zwiększenie konkurencyjności polskich przedsiębiorstw, podkreślił Urząd.

"Dynamicznie zmieniające się potrzeby sieci elektroenergetycznych, w tym głównie w obszarze inwestowania, stawiają przed polityką regulacyjną nowe oczekiwania. W takich czasach potrzebujemy mądrej, długofalowej regulacji, opartej na porozumieniu uczestników rynku. Dlatego 'Karta' jest w tych czasach wyjątkowo potrzebna. Mamy do czynienia z początkową fazą transformacji sektora dystrybucji. Zachodzące w nim trendy, zjawiska i procesy powinny pilnie otrzymać należne finansowe i regulacyjne wsparcie, a także ulec znacznemu przyspieszeniu. Karta tworzy stabilne otoczenie regulacyjne dla przedsiębiorstw energetycznych w wieloletnim horyzoncie czasowym w zakresie, w jakim dotyczy ono prowadzenia inwestycji w modernizację i rozwój sieci. Tym samym przyczyni się do uproszczenia procesu podejmowania decyzji inwestycyjnych, powinna też ułatwić OSD pozyskiwanie środków na inwestycje ze źródeł innych niż taryfa" - powiedział prezes URE Rafał Gawin, cytowany w komunikacie.

W perspektywie do 2030 roku do krajowego systemu elektroenergetycznego (KSE) trzeba będzie przyłączyć co najmniej: ponad 20 GW źródeł słonecznych o potencjale produkcyjnym 21 TWh rocznie, ponad 14 GW lądowych elektrowni wiatrowych o potencjale produkcyjnym 37 TWh rocznie i prawie 11 GW morskich elektrowni wiatrowych o potencjale produkcyjnym 40 TWh/rok. Przewiduje się, że w tym czasie liczba odbiorców przyłączonych do sieci wzrośnie o ponad 2 mln. Wszyscy odbiorcy energii elektrycznej, których w Polsce jest 18 mln, zostaną w tym czasie opomiarowani licznikami zdalnego odczytu (tzw. smart metres). Podstawą tych zmian będzie wieloletni i wielokierunkowy proces inwestycji o niespotykanej dotychczas skali.

Reklama

"Uzgodniony dokument jest ważną deklaracją dla sektora dystrybucji energii elektrycznej, gdyż jasno określa wyzwania inwestycyjne stojące przed branżą w perspektywie do roku 2030, jak i związane z nimi potrzeby finansowe. Dziękuję prezesowi Urzędu Regulacji Energetyki za podjęcie tej inicjatywy, która poprzez pokazanie priorytetów inwestycyjnych, wyznacza kierunek rozwoju rynku energii. Efektem ma być m.in. dalszy wzrost mocy ze źródeł odnawialnych, cyfryzacja i automatyzacja sieci oraz usług - w tym instalacja liczników zdalnego odczytu u 18 mln odbiorców do końca 2030 r., a także rozwój sieci umożliwiający przyłączenie 2 mln nowych klientów do końca tej dekady" - dodał prezes Polskiego Towarzystwa Przesyłu i Rozdziału Energii Elektrycznej (PTPiREE) oraz prezes Tauron Dystrybucja Robert Zasina.

Według niego, ustalenia wynikające z przyjętego porozumienia pozwolą spójnie realizować cele wynikające z transformacji energetycznej i poszukiwać dodatkowych źródeł finansowania, tak by ich realizacja nie wpłynęła istotnie na poziom taryf.

Jednocześnie sygnatariusze Karty deklarują podjęcie działań mających na celu wykorzystanie w największym możliwym stopniu zewnętrznych źródeł finansowania inwestycji, jak również opracowanie i wdrożenie rozwiązań ukierunkowanych na optymalne wykorzystanie istniejącego potencjału przyłączeniowego sieci (usługi elastyczności, hybrydowe instalacje OZE, dzielenie przyłącza). Działania te powinny przyczynić się do ograniczenia wpływu koniecznych do realizacji inwestycji na rachunki płacone przez odbiorców, wynika z materiału.

Aby wypełnić postanowienia Karty, w kolejnych krokach konieczne będzie opracowanie propozycji niezbędnych zmian modelu regulacyjnego OSD oraz konsekwentna realizacja programów inwestycyjnych. Członkowie Komitetu Sterującego zobowiązali się także do zainicjowania koniecznych zmian legislacyjnych uwzględniających nowe wymagania regulacyjne oraz zapewniających m.in. środki pomocowe dla OSD, podsumowano.

(ISBnews)