"Na rynku utrzymuje się ostrożność w rozpoczynaniu nowych inwestycji ze strony naszych partnerów, co wynika z konsekwencji pandemii COVID-19, ale także ze zmiany podejścia sektora energetycznego, związanego z dekarbonizacją" - powiedział Bendzera podczas wideokonferencji.

Jak zaznaczył, dzieje się tak pomimo znaczącego odbicia cen węgla.

"Od początku roku ceny węgla energetycznego wzrosły prawie o 100%, z około 65 USD za tonę, do 140-150 USD za tonę obecnie. Zbliżamy się zatem do historycznych poziomów sprzed 12 lat" - podkreślił.

W jego ocenie, do końca roku możemy jeszcze mieć do czynienia z okresem stagnacji inwestycji w tym sektorze.

Reklama

"Liczymy jednak na to, że szczególnie I połowa 2022 roku przyniesie poprawę" - dodał.

Szef Famuru potwierdził również, że spółka zamierza kontynuować inwestycje w segment fotowoltaiki przez spółkę Famur Solar, przy czym zakłada, że od końca 2023 roku ten segment będzie się już w stanie finansować w oparciu o środki możliwe do pozyskania na rynku, a wszystkie pożyczki udzielone na ten rozwój przez Famur zostaną do tego czasu spłacone.

Famur jest producentem maszyn stosowanych w górnictwie. Koncentruje się na produkcji wysokowydajnych maszyn wyposażonych w zaawansowane informatyczne systemy sterowania i nadzoru. Spółka od 2006 r. notowana jest na GPW. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 1,14 mld zł w 2020 r.

(ISBnews)