Eksperci zwracają uwagę, że główna tendencja, jaka się z niego wyłania, to zmniejszanie liczebności przy jednoczesnym zwiększaniu powierzchni gospodarstw. To świadczy o tym, że coraz mniej rolników produkuje wyłącznie na własne potrzeby i wskazuje na wyższą wydajność oraz postępującą profesjonalizację gospodarstw nastawionych na masową produkcję rolną.
– Kierunek zmian strukturalnych jest oczekiwany i pozytywny, niemniej ich tempo nie jest zadowalające. Dysproporcje w zakresie wielkości gospodarstw w stosunku do krajów starej UE wciąż są znaczące. Należy mieć jednak na uwadze, że dane nie muszą odzwierciedlać pełnych zmian, jakie zaszły w rolnictwie w ostatniej dekadzie z uwagi na istotny wzrost popularności dzierżaw rolniczych. Wciąż silne przywiązanie do ziemi, regulacje w zakresie ubezpieczeń społecznych w rolnictwie, a także system dopłat skutecznie ograniczają obrót gruntami rolnymi – komentuje Mariusz Dziwulski, ekspert ds. rynków rolnych w PKO BP.
Reklama