Jak zaznaczyła, w Małopolsce wszystkie ogniska wystąpiły u mew lub rybitw. "Nie ma żadnego ogniska u ptaków hodowlanych" – podkreśliła, dodając, że inspekcje sprawdzają gospodarstwa i nie stwierdzają tam niczego niepokojącego.

Spokój i zasady higieny

"Dementujemy plotki o jakimkolwiek zamykaniu obszarów dla mieszkańców. Wirus nie stanowi dużego zagrożenia dla człowieka. W chwili obecnej nie ma podstaw do wprowadzania ponadstandardowych środków prewencyjnych w odniesieniu do ludzi" – zaznaczyła Agnieszka Szewczyk-Kuta.

Reklama

Przypomniała m.in. o konieczności zachowania podstawowych zasad higieny, aby po powrocie ze spaceru myć ręce. Padłych i chorych ptaków w żadnym przypadku nie należy dotykać, a o fakcie znalezienia takich zwierząt trzeba poinformować lekarza weterynarii prywatnej praktyki lub powiatowego lekarza weterynarii. Informacje można uzyskać, dzwoniąc też pod numer alarmowy 112.

Krakowskie mewy

W miejscu odnotowanego w tym tygodniu ogniska w krakowskim Podgórzu znaleziono 30 padłych mew śmieszek. To pierwsze od 2017 r. ognisko choroby w Krakowie. W tym roku, w kwietniu, ognisko wystąpiło w Zabawie Zdarzec w powiecie tarnowskim – na wąskim obszarze znaleziono 5 tys. padłych ptaków. Ogniska wykryto też w Drogini w powiecie myślenickim – dwie martwe rybitwy; oraz w powiecie wielickim – w Gdowie (187 padłych mew) i Brzegach (ponad 1 tys. padłych mew).

Kurze fermy

Hodowcy ptaków powinni zachować podstawowe środki bezpieczeństwa biologicznego: pozostawienie ptaków w zamknięciu i wstrzymanie się od wypuszczania ptaków na wybieg, zabezpieczenie paszy i źródła wody przed dostępem zwierząt dzikich, w szczególności dzikiego ptactwa, karmienie i pojenie drobiu wewnątrz budynków inwentarskich, stosowanie odzieży i obuwia ochronnego dedykowanego wyłącznie do obsługi drobiu.

Należy pamiętać – mówiła weterynarz – o stosowaniu środków higieny, w tym myciu rąk wodą z mydłem przed wykonywaniem czynności związanych z karmieniem i pojeniem ptaków. Konieczne jest wyłożenie mat dezynfekcyjnych w wejściach i wyjściach z budynków, w których utrzymywany jest drób, a także zapewnienia utrzymania skuteczności działania środka dezynfekcyjnego.

"Wirus ginie w obróbce termicznej, a człowieka chronią przed nim zwykłe środki dezynfekcji" – dodała małopolska lekarz weterynarii.

Strefa bezpieczeństwa

Wojewoda małopolski Łukasz Kmita wydał w tym roku cztery rozporządzenia w sprawie zwalczania grypy ptaków. W rozporządzeniach ujęte są zakazy i nakazy dotyczące zwalczania rozprzestrzeniania się HPAI, takie jak np. utrzymywanie drobiu lub ptaków w niewoli w odosobnieniu, w kurnikach lub innych zamkniętych obiektach budowlanych, lub w innym miejscu w gospodarstwie w sposób ograniczający ich kontakt z dzikimi ptakami. Nakazuje się również oznakować strefę objętą zakażeniem poprzez ustawienie tablic ostrzegawczych z trwałym i widocznym napisem "Uwaga. Wysoce zjadliwa grypa ptaków. Strefa objęta zakażeniem". Rozporządzenia obejmują powiaty: krakowski ziemski i miasto Kraków, tarnowski, bocheński, brzeski, dąbrowski, wielicki, myślenicki, limanowski.

Objawy grypy ptaków

Jeżeli hodowca drobiu zaobserwuje objawy kliniczne mogące wskazywać na zarażenie wirusem grypy ptaków, takie jak: zwiększona śmiertelność, apatia, znaczący spadek pobierania paszy i wody, duszność, sinica, wybroczyny, biegunka, nagły spadek nieśności, tzw. "lanie jaj" (jaja pozbawione skorup), objawy nerwowe: drgawki, skręt szyi, paraliż nóg i skrzydeł, niezborność ruchów, powinien niezwłocznie poinformować lekarza weterynarii prywatnej praktyki lub powiatowego lekarza weterynarii.

Od początku roku w Polsce stwierdzono 58 ognisk u drobiu i 108 ognisk u ptaków dzikich. Choroba występuje również w krajach UE i w państwach trzecich.

autor: Beata Kołodziej