- Jest jak krwiobieg, który jeśli nie będzie sprawny nie będzie działał. Przez ostatnie lata siec była budowana pod kątem wyprowadzenia mocy z konwencjonalnych źródeł i dostarczenia jej do odbiorców. Rozwój OZE sprawia, że model wytwórczy się zmienia ze źródeł scentralizowanych na rozproszone. I do tego trzeba sieć energetyczną dostosować – opowiedział i dodał, że struktura sieci wymaga jeszcze elastyczności. Bez tego nie da się sprawnie nią zarządzać. A to oznacza konieczność jej cyfryzacji oraz zmian legislacyjnych.
Marcin Laskowski, wiceprezes zarządu PGE opowiedział o wyzwaniach stojących przed siecią energetyczną w związku z transformacją.