Sędzia zarzuca mu fałszowanie dokumentów i działanie na szkodę banku. Aby wyjść na wolność musi zapłacić 2,5 mln euro kaucji.

5 lat temu kierowana przez Miguela Blesę Caja Madrid kupiła City Nacional - bank na Florydzie. Do transakcji doszło kilka tygodni po bankructwie Lehman Brothers i kosztowała ona 860 mln euro. Zdaniem Banco de Espania - o połowę za dużo. „Taka kwota za upadający bank nie ma racjonalnego uzasadnienia. To działanie na szkodę własnej placówki” - czytamy w uzasadnieniu sądu.

Miguelowi Blesie udowodniono też fałszowanie dokumentów i faworyzowanie klientów. Jednemu z nich, byłemu prezesowi Zrzeszenia Przedsiębiorców, Caja Madrid pożyczyła ponad 23 mln euro, choć wiadomo było, że przedsiębiorca nie odda tych pieniędzy, bo jest na skraju bankructwa.

Reklama