We wtorek Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o ratyfikacji zasobów własnych UE, który zostanie przekazany do Sejmu. Od ratyfikacji tej ustawy zależy uruchomienie unijnego budżetu na lata 2021-2027, a także Instrumentu Odbudowy i Zwiększenia Odporności, których łączna wartość wynosi 770 mld zł.

Ekspert wskazał, że Krajowy Plan Odbudowy będzie znaczącym impulsem dla rozwoju polskiej gospodarki. "Wartość unijnych grantów dedykowana dla Polski sięga 24 mld euro, co stanowi 4,5 proc. PKB, a dodatkowo uzyskamy dostęp do 34 mld euro preferencyjnych pożyczek zabezpieczonych na poziomie Unii Europejskiej" - napisał. Zaznaczył, że ich oprocentowanie będzie najprawdopodobniej "znacznie niższe względem krajowego długu, a różnice przekroczą 100pb".

Ekspert PIE wskazał, że największe wydatki z KPO poniesione zostaną na transformację energetyczną oraz zielony i inteligentny transport. Projekty energetyczne zakładają m.in. utworzenie farm wiatrowych, prosumenckich klastrów energetycznych, zakupy zeroemisyjnych autobusów czy poprawę warunków dla elektromobliności. Działania te - jak napisał - przybliżą Polskę do osiągnięcia celów redukcji CO2 oraz zwiększenia udziałów odnawialnych źródeł energii w miksie.

"W pierwotnej wersji na ten cel miało trafić 12 mld euro, jednak część środków prawdopodobnie zostanie przekierowana na realizacje polityki mieszkaniowej" - zaznaczył. Dodał też, że rząd deklaruje przeznaczyć dodatkowe 5 mld złotych na budowę mieszkań społecznych, ale - jak zauważył - nie określono, czy całość środków dotyczyć będzie grantów z KPO.

Reklama

Innowacyjność i cyfryzacja

Duży nacisk - jak wskazał Rybacki - położono w projekcie KPO na wzrost innowacyjności oraz cyfryzację gospodarki, czyli m.in. na inwestycje w potencjał badawczy, cyfryzację szkół czy rozwój e-administracji.

"Plan domykać będą dodatkowe 4 mld euro przeznaczane na wsparcie służby zdrowia, kształcenie kadr medycznych oraz budowę potencjału do produkcji aktywnych składników farmaceutycznych" - napisał.

W grudniu ub.r. przywódcy państw UE porozumieli się w sprawie wieloletniego budżetu Unii na lata 2021-2027 oraz Instrumentu Odbudowy i Zwiększenia Odporności, zwanego także funduszem odbudowy gospodarek państw członkowskich po epidemii COVID-19. W ramach unijnego funduszu odbudowy Polska będzie miała do dyspozycji ponad 58 mld euro. Podstawą do sięgnięcia po te środki będzie Krajowy Plan Odbudowy (KPO), który każde państwo członkowskie musi przygotować i przedstawić Komisji Europejskiej.

Przygotowany przez Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej projekt KPO przeszedł przez konsultacje społeczne, które zakończyły się 2 kwietnia br. W wyniku zgłoszonych uwag i opinii wprowadzono do projektu zmiany dotyczące m.in. podziału środków z funduszu.

W ostatni wtorek podczas spotkania z premierem Mateuszem Morawieckim swoje uwagi do KPO zgłosili też przedstawiciele Lewicy. Zaproponowali oni m.in., aby 30 proc. środków unijnych z KPO przeznaczono dla samorządów, 400 mln euro dla branż, które pogrążyła pandemia (hoteli, gastronomii, turystyki, transportu), a 850 tys. euro na szpitale powiatowe. Ponadto wśród postulatów Lewicy znalazła się budowa 75 tys. tanich czynszowych mieszkań na wynajem oraz powołanie komitetu monitorującego, który będzie miał nadzór nad unijnymi funduszami.