Pierwotnie w projekcie rozporządzenia w sprawie wysokości opłaty kogeneracyjnej Ministerstwo Energii zapisało jej wzrost z 3 zł za MWh w 2025 r. do 4,36 zł za MWh w roku następnym.
Opłata kogeneracyjna bez zmian
Jak jednak wynika z odpowiedzi ministerstwa na uwagi uczestników konsultacji, w związku z aktualizacją danych, otrzymaną od Prezesa URE, stawka opłaty kogeneracyjnej w 2026 r., identycznie jak w 2025 r. wyniesie 3 zł za MWh. Wspomniana aktualizacja dotyczy średniego zużycia energii elektrycznej w gospodarstwie domowym, które, według danych operatorów systemów dystrybucyjnych wynosi 2,022 MWh na rok, podczas gdy w pierwszej wersji kalkulacji ministerstwo przyjęło 3 MWh na rok.
Dodatkowo Prezes URE zwrócił uwagę, że prognozowana wartość wsparcia dla systemu premii gwarantowanej indywidualnej wynosi 847 mln zł, a nie 970,5 mln, jak przyjęło ministerstwo w kalkulacji wysokości opłaty w Ocenie Skutków Regulacji. ME skorygowało zatem swoje wyliczenia, używając nowych danych z URE.
Kto płaci opłatę kogeneracyjną?
Płatnikami opłaty kogeneracyjnej są operatorzy systemów dystrybucyjnych, którzy pobierają ją m.in. od odbiorców końcowych, stąd taka pozycja na rachunkach za energię elektryczną. Z opłaty finansowany jest system wsparcia dla instalacji kogeneracyjnych, które uzyskują odpowiednie premie albo w aukcjach, albo indywidualnie.
Cena na prądu ma spadać w 2026 r.?
Wcześniej minister Miłosz Motyka poinformował Polsat News, że opłata przejściowa za energię powinna zostać i dodał że podjął decyzje, że od przyszłego roku nie powinna być pobierana.
Z kolei w programie radiowym „Poranek Siódma” Motyka przekazał, że resort prowadzi działania systemowe - inwestycyjne i legislacyjne, by cena za prąd była niższa. Wśród planowanych działań minister wymienił wprowadzenie tanich źródeł energii i zreformowanie systemu energetycznego tak, by zmniejszyć „szereg opłat”.