Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

9 rzeczy, które musisz wiedzieć o „twardym Brexicie”

21 października 2016, 06:20
Po tym, jak rząd Theresy May zasygnalizował, że większym priorytetem jest dla niego kontrola nad imigracją, a nie dostęp do wspólnego rynku, znacząco wzrosło ryzyko „twardego Brexitu”. Przełożyło się to na notowania funta, którego wartość jest dziś najniższa od trzech dekad. Grupą, która szczególnie obawia się „twardego Brexitu”, są przedsiębiorcy. „Twardy Brexit” oznaczałby bowiem zmniejszenie obrotów z największymi partnerami handlowymi Wielkiej Brytanii w Europie, co mogłoby prowadzić do niższego wzrostu gospodarczego, niższego poziomu inwestycji, zwiększenia inflacji i większych problemów w obliczu deficytu obrotów bieżących. Konfederacja Brytyjskiego Przemysłu oraz Konsorcjum Brytyjskich Detalistów należą do organizacji, które najgłośniej przestrzegają przed „twardym” zerwaniem dotychczasowych więzi gospodarczych z krajami UE. Wśród szczególnie zaniepokojonych znajdują się także banki. Opuszczenie wspólnego rynku oznaczałoby dla banków utratę tzw. praw paszportowych, które dziś umożliwiają im działanie w Unii Europejskiej pomimo, że mają swoje siedziby w Londynie.
Po tym, jak rząd Theresy May zasygnalizował, że większym priorytetem jest dla niego kontrola nad imigracją, a nie dostęp do wspólnego rynku, znacząco wzrosło ryzyko „twardego Brexitu”. Przełożyło się to na notowania funta, którego wartość jest dziś najniższa od trzech dekad. Grupą, która szczególnie obawia się „twardego Brexitu”, są przedsiębiorcy. „Twardy Brexit” oznaczałby bowiem zmniejszenie obrotów z największymi partnerami handlowymi Wielkiej Brytanii w Europie, co mogłoby prowadzić do niższego wzrostu gospodarczego, niższego poziomu inwestycji, zwiększenia inflacji i większych problemów w obliczu deficytu obrotów bieżących. Konfederacja Brytyjskiego Przemysłu oraz Konsorcjum Brytyjskich Detalistów należą do organizacji, które najgłośniej przestrzegają przed „twardym” zerwaniem dotychczasowych więzi gospodarczych z krajami UE. Wśród szczególnie zaniepokojonych znajdują się także banki. Opuszczenie wspólnego rynku oznaczałoby dla banków utratę tzw. praw paszportowych, które dziś umożliwiają im działanie w Unii Europejskiej pomimo, że mają swoje siedziby w Londynie. / Bloomberg / Chris Ratcliffe
Po tym, jak słowo “Brexit” zrobiło zawrotną karierę w mediach, a Brytyjczycy zdecydowali się na opuszczenie Unii Europejskiej, sprawy dodatkowo zaczynają się komplikować. Chodzi o negocjacje ws. warunków, na jakich Londyn weźmie rozwód z Brukselą. Mówi się dziś o dwóch ścieżkach, po których może przebiegać proces wyjścia kraju z Unii Europejskiej – „twardy Brexit” lub „miękki Brexit”.

Powiązane

Reklama
Reklama

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

Reklama

Reklama
Zobacz

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama
image for background

Przejdź do strony głównej