Ilość pieniądza w gospodarce osiągnęła rekordową wartość, przekraczającą 1,5 biliona złotych - zauważa w komentarzu do poniedziałkowych danych Narodowego Banku Polskiego ekonomista z Pekao SA Adam Antoniak.

"W sierpniu podaż pieniądza mierzona agregatem M3 wzrosła o 9,9 proc. rdr, tj. w takim samym tempie jak lipcu. Po raz pierwszy w historii wartość M3 przekroczyła 1,5 bln zł" - poinformował Antoniak w komentarzu.

Dodał, że w ujęciu transakcyjnym (po wyeliminowaniu zmian w wycenie) depozyty gospodarstw domowych wzrosły w sierpniu o 10,8 proc. rdr, a depozyty przedsiębiorstw o 6,5 proc. rdr wobec wzrostów o odpowiednio 10,7 proc. rdr i 8,1 proc. rdr w ubiegłym miesiącu. Kredyty dla gospodarstw domowych wzrosły w ujęciu transakcyjnym o 6,4 proc. rdr wobec wzrostu o 6,5 proc. rdr w lipcu, a kredyty dla firm o 4,8 proc. rdr po wzroście o 4,4 proc. rdr miesiąc wcześniej.

"Procesy monetarne pozostają względnie stabilne w ostatnich miesiącach. Podaż pieniądza rośnie w tempie zbliżonym do 10 proc. rdr. W ujęciu transakcyjnym kredyty dla gospodarstw domowych rosną w tempie 6,0-6,5 proc. rdr, a tempo wzrostu kredytów dla firm obniżyło się poniżej 5 proc. rdr. W dalszym ciągu w dwucyfrowym tempie rosną depozyty gospodarstw domowych" - zauważył ekonomista.

Reklama

Zgodnie z poniedziałkowymi danymi NBP, agregat M3, obrazujący łączną podaż pieniądza, wyniósł 1 bln 500,5 mld zł i był o 9,6 mld zł wyższy niż na koniec lipca 2019 r.

Podaż pieniądza M3 obejmuje gotówkę w obiegu, depozyty bieżące, depozyty terminowe z terminem pierwotnym do 2 lat włącznie, depozyty z terminem wypowiedzenia do 3 miesięcy włącznie, operacje z przyrzeczeniem odkupu oraz dłużne papiery wartościowe z terminem pierwotnym do 2 lat włącznie.

>>> Czytaj też: Wyroku TSUE jeszcze nie ma, ale już trzęsie złotym. Inwestorzy zaczynają panikować