Jak podkreślają analitycy, to najwyższe odczyty od maja 2011 roku.

W ujęciu rocznym wzrost cen usług wyniósł 6 proc., a towarów sięgnął 4,6 proc. W ujęciu m/m było to odpowiednio: +0,8 proc. i +0,3 proc.

"W lipcu br. w porównaniu z poprzednim miesiącem największy wpływ na wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem miały wyższe ceny w zakresie transportu (o 3,1 proc.) oraz mieszkania (o 0,5 proc.), które podwyższyły ten wskaźnik odpowiednio o 0,29 pkt proc i 0,13 pkt proc. Niższe ceny żywności (o 0,4 proc.) oraz odzieży i obuwia (o 2,4 proc.) obniżyły ten wskaźnik odpowiednio o 0,11 pkt proc i 0,10 pkt proc"- czytamy w komunikacie.

Reklama

W porównaniu z miesiącem analogicznym poprzedniego roku wyższe ceny w zakresie transportu (o 18,5 proc.) oraz mieszkania (o 5,6 proc.) podniosły ten wskaźnik odpowiednio o 1,60 pkt proc. i 1,39 pkt proc. Niższe ceny odzieży i obuwia (o 0,6 proc.) obniżyły ten wskaźnik o 0,02 pkt proc., podano także.

Rajd cen żywności i paliw

„Mocniej przyśpieszyły głównie ceny żywności oraz paliw. Po kilku miesiącach systematycznego spadku lekko przyśpieszył również wzrost cen usług – to efekt podwyżek cen związanych z wydatkami wakacyjnymi, m.in. na turystykę zorganizowaną, hotele i gastronomie. Kolejne miesiące przyniosą niewielkie zmiany CPI. W sierpniu indeks o 0,15 pkt podniesie podwyżka cen gazu. Efekt ten będzie równoważyć spowolnienie inflacji bazowej oraz niższy wzrost cen paliw” – oceniają ekonomiści Polskiego Instytutu Ekonomicznego w komentarzu do danych GUS.

„Do szybszego wzrostu cen w ujęciu rdr dołożyły się wszystkie główne agregaty CPI. W lipcu ceny paliw wzrosły o 30 proc. rdr, żywności o 3,1 proc., nośników energii o 5,3 proc., a tempo inflacji bazowej szacujemy na 3,6 proc. rdr wobec 3,5 proc. w czerwcu” – stwierdzili ekonomiści Banku ING.

Zwrócili oni uwagę, że wzrost cen towarów przyspieszył do 4,6 proc. z 3,8 proc. w czerwcu, m.in. w efekcie szybszego wzrostu cen mebli (+9,1 proc.r/r wobec +5,5 proc. w czerwcu). Inflacja cen usług w lipcu (+6,2 proc. r/r) była zbliżona do tej z czerwca (+6,1 proc.), choć silnie przyspieszyły koszty turystyki zorganizowanej za granicą (+10,7 proc.r/r w lipcu po 6,5 proc. spadku w czerwcu), nieco wolniej turystyki zorganizowanej w kraju (+8 proc.r/r w lipcu wobec +6,0 proc. w czerwcu) i ceny w restauracjach (+6,1 proc.r/r w lipcu wobec +5,7 proc. w czerwcu).

„Niepokoić może ponowne przyspieszenie inflacji bazowej. O ile w ujęciu r/r było to złagodzone wyższą bazą odniesienia w 2020. To, jak szacujemy, w ujęciu m/m inflacja bazowa przyspieszyła do 0,4 proc. z 0 proc. w czerwcu” – szacują ekonomiści ING.

Z komentarza banku wynika, że w kolejnych miesiącach presja na wzrost inflacji w Polsce utrzyma się. Wciąż przyspiesza inflacja PPI, co wskazuje na rosnące koszty dla firm. Te w warunkach silnego odbicia popytu łatwiej będzie przenosić na konsumentów. W Polsce domyka się też już luka popytowa. Wkrótce zacznie się ona kumulować po dodatniej stronie, wspierana m.in. nastawionymi na dalsze pobudzanie konsumpcji impulsami z Polskiego Ładu. Przyspiesza też wzrost cen żywności.

Stopy procentowe. Co zrobi RPP?

„Naszym scenariuszem bazowym dla wzrostu stóp w Polsce pozostaje pierwsza podwyżka w listopadzie tego roku. Uważamy, że rozwijająca się właśnie czwarta fala pandemii da większości w RPP powód, by na razie wstrzymać się z podwyżkami. Jednak jesienią o preteksty do wstrzymywania się z decyzją będzie dużo trudniej. W listopadzie, kiedy NBP przygotuje kolejną aktualizację projekcji, można już będzie ocenić wpływ na PKB czwartej fali COVID-19 (naszym zdaniem nie będzie on duży). NBP będzie mógł też oszacować efekty, proinflacyjnych naszym zdaniem, skutków zmian podatkowych Polskiego Ładu (wtedy gotowe powinny być szczegółowe zapisy ustaw” – stwierdzono w komentarzu ING.

W podobnym tonie wypowiadają się ekonomiści Banku Pekao. Ich zdaniem sierpniowe wypowiedzi członków RPP sugerują, że wysoki odczyt inflacji za lipiec zrobił wrażenie na Radzie. Jerzy Kropiwnicki zapowiedział, że w listopadzie poprze podwyżkę stóp o 15pb. Wcześniej za takim ruchem głosowali Eugeniusz Gatnar, Kamil Zubelewicz i Łukasz Hardt.

„Rynek (kwotowania FRA), także wycenia pierwszą podwyżkę stóp procentowych już w listopadzie tego roku. Kluczowe dla jesiennych decyzji RPP będą opinie prezesa NBP Adama Glapińskiego. Ostatnie lata dobitnie pokazały, że jego wpływ na decyzje Rady jest decydujący i ma on ogromną siłę przekonywania i oddziaływania, zwłaszcza na umiarkowaną część Rady. Jeżeli dane inflacyjne będą nadal będą zaskakiwały w górę, to do jesieni w RPP może zostać zbudowana większość za podwyżką stóp. W 2022 r. należy oczekiwać cyklu zacieśniania polityki pieniężnej” – ocenili ekonomiści Banku Pekao.

Wskaźniki cen towarów i usług konsumpcyjnych w lipcu 2021 r. / GUS
ikona lupy />
System wag stosowany w obliczeniach wskaźników cen towarów i usług konsumpcyjnych w 2021 r. / GUS
ikona lupy />
Wpływ zmian cen wybranych grup towarów i usług konsumpcyjnych w lipcu 2021 r. / GUS

Inflacja w Polsce. Jak zmieniały się ceny towarów i usług w lipcu 2021 roku?

Inflacja w lipcu 2021: wskaźniki cen towarów i usług / GUS
Inflacja w lipcu 2021: wskaźniki cen towarów i usług / GUS
Inflacja w lipcu 2021: wskaźniki cen towarów i usług / GUS