Żywność i napoje bezalkoholowe kosztowały w lipcu średnio o 3,1 proc. więcej niż rok wcześniej. O 5,3 proc. podskoczyły stawki za nośniki energii, a paliwa podrożały o 30 proc. – tu ostatnie wzrosty są najwyższe od 2000 r. W efekcie ceny towarów i usług konsumpcyjnych były w lipcu przeciętnie o 5 proc. wyższe niż rok wcześniej – takie szacunkowe dane przedstawił w piątek Główny Urząd Statystyczny. Ostatni raz ceny rosły tak szybko w maju 2011 r. – wtedy był to szczyt inflacji spowodowany drożejącą żywnością (o 9 proc. w skali roku) oraz paliwami (o 12 proc.). Wyższą inflację mieliśmy ostatnio w sierpniu 2001 r. Premierem był wtedy Jerzy Buzek, a prezesem Narodowego Banku Polskiego, czyli instytucji odpowiedzialnej za stabilność cen, Leszek Balcerowicz.