Jak podaje strona internetowa czasopisma „Science”, po ogłoszeniu przez chiński rząd końca polityki „zero covid”, naukowcy zarówno z Chin, jak i ci, którzy z nimi współpracują lub na terenie Państwa Środka prowadzą badania, zaczęli organizować spotkania. Zaniepokojeni wzrostem zakażeń wirusem COVID-19, są póki co jeszcze powściągliwi, ale większość ma nadzieję, że epidemia wkrótce wyhamuje.

Podróż (nie tylko) po jeden ząb

Z pewnością osobą, która nie chciała dłużej czekać, jest Clément Zanolli, paleoantropolog z Uniwersytetu w Bordeaux. Swój plan obejrzenia znalezionych na terenie Chin starożytnych zębów, które mogły należeć do nieznanej małpy, musiał w końcu już przełożyć o trzy lata.

Reklama

Był to czas, zdaniem Thomasa Sidhama (paleontologa z Chińskiej Akademii Nauk w Pekinie), kiedy w Państwie Środka znaleziono wiele cennych skamielin. Jednak nie tylko dla pamiątek po bardzo dawnych epokach naukowcy chcą jeździć do Chin. Wirusolog Linfy Wang, pracujący na co dzień na Uniwersytecie w Singapurze, cieszy się na spotkanie z grupami laboratoryjnymi z Pekinu i Guangzhou. Będą wspólnie zajmować się kwestią epidemii.

Myśl o możliwości ruszenia się z kraju jest miła także dla chińskich naukowców. Ekonomista Jingbo Cui chce uczestniczyć w konferencjach w USA i w Wielkiej Brytanii. W stronę UK spoziera też genetyk Shuhua Xu, który chce wykorzystać otrzymany jeszcze przed pandemią grant na wymianę akademicką z Uniwersytetem Cambridge.

Nie tylko COVID-19 jest przeszkodą (choć on największą)

Polityka „zero covid” w Chinach była jedną z najdłuższych i najbardziej restrykcyjnych na świecie. Obowiązkowe testy, blokady całych rejonów miast i długie kwarantanny towarzyszyły Chińczykom przez ostatnie trzy lata. Po tym, jak w grudniu Państwo Środka ogłosiło koniec polityki „zero covid”, gwałtownie wzrosła ilość zakażeń. To sprawia, że póki co loty do Chin i z Chin nie są jeszcze całkowicie obłożone przez naukowców.

Jednak to niejedyny powód. Połączenia lotnicze są obecnie mocno zredukowane, a bilety – bardzo drogie. Nie bez znaczenia dla nauki jest też sytuacja geopolityczna. Państwa Unii Europejskiej, Stany Zjednoczone, Australia czy Wielka Brytania skupiły się na zwiększaniu swojej konkurencyjności i potencjału obronnego, co nie zachęca naukowców do nawiązywania współpracy z chińskimi kolegami. Ponadto wiele krajów wprowadziło mocne ograniczenia dla podróżujących z Chin, wymagając np. aktualnego, negatywnego wyniku testu na COVID-19. Z kolei Chińska Republika Ludowa, na skutek geopolitycznych turbulencji, przestała wydawać wizy obywatelom niektórych państw.