Według dyrektora Pionu Programów Mieszkaniowych i Funduszy Transportu w Banku Gospodarstwa Krajowego (BGK), dyrektora zarządzającego Funduszem Dopłat BGK, Przemysława Osucha, rok 2025 był rokiem przełomowym jeśli chodzi o finansowanie mieszkań z szeroko rozumianego sektora społecznego, czyli budowanych przez gminy, Towarzystwa Budownictwa Społecznego (TBS-y) i Społeczne Inicjatywy Mieszkaniowe (SIM-y).

¬ Tylko w tym roku Ministerstwo Rozwoju i Technologii przeznaczyło na ten cel 2,7 mld zł, co pozwoliło nam sfinansować budowę lub remont ponad 10 tysięcy lokali, które obecnie są na różnym etapie realizacji - powiedział. Przypomniał, że w poprzednich latach budżet Funduszu Dopłat nie przekraczał zwykle miliarda złotych, co pozwoliło na budowę 2-3 tys. lokali rocznie.

Ruszyła lawina wniosków od samorządów

- Samorządy nie korzystały z naszego wsparcia, ponieważ bezzwrotna dotacja wynosiła 30-40 proc. wartości realizowanych przedsięwzięć, więc gminy nie budowały mieszkań komunalnych, bo nie było ich stać na sfinansowanie 60-70 proc. kosztów inwestycji. Dopiero, gdy bezzwrotna dotacja została zwiększona nawet do 80 proc., ruszyła lawina wniosków - wyjaśnił dyrektor Osuch.

Ze statystyk Funduszu wynika, że w tym roku wpłynęło blisko 700 wniosków. Miesięcznie do BGK składane są wnioski o dofinansowanie średnio po 300-400 mln zł. Część beneficjentów dostała pieniądze w październiku br., dzięki zwiększeniu dotacji budżetowej dla Funduszu o ok. miliarda złotych. Natomiast kolejni, którzy złożyli wnioski, powinni otrzymać środki w styczniu 2026 roku, kiedy na konto Funduszu wpłynie kolejna transza pieniędzy z budżetu. - W sumie dzięki wsparciu w bieżącym i przyszłym roku powinniśmy sfinansować w Polsce ok. 26 tys. mieszkań komunalnych i społecznych - wyliczył Osuch.

W przypadku mieszkań społecznych Fundusz Dopłat pełni podwójną rolę. Z jednej strony - tak tłumaczył ekspert BGK - budżet państwa zasila go środkami na wsparcie bezzwrotne dla lokali na wynajem budowanych przez spółki TBS/SIM, a z drugiej – dopłaty do oprocentowania długoterminowych kredytów preferencyjnych, udzielanych tym podmiotom przez BGK w rządowym programie Społecznego Budownictwa Czynszowego, również są przekazywane i rozliczane za pośrednictwem Funduszu Dopłat.

Pula dopłat rośnie

Przewidziany w ustawie maksymalny limit wydatków budżetu państwa przeznaczonych na zasilenie Funduszu Dopłat ma wynieść w przyszłym roku 5,6 mld zł, w 2027 r. – 6,86 mld zł, w 2028 r. – 8 mld zł, rok później – 9 mld zł, a w 2030 r. – 10 mld zł. Zwiększenie limitów wydatków budżetowych na realizację rządowego Programu Budownictwa Społecznego i Komunalnego ma też umożliwić zwiększenie skali inwestycji w remonty gminnych pustostanów, akademików, domów dla samotnych matek czy noclegowni dla osób bezdomnych. Zdaniem dyrektora BGK zaniedbania inwestycyjne w tych zasobach sięgają wielu lat.

Pytany o to, jak duża jest obecnie kolejka oczekujących na płatność z Funduszu Dopłat, Przemysław Osuch przekazał, że wartość wniosków oczekujących na realizację przekracza 3 mld zł.- Styczeń przyszłego roku będzie miesiącem, w którym rozdysponujemy większość z tego, co dostaniemy z budżetu na rok 2026 - wskazał Osuch. Dodał, że średni czas oczekiwania na środki to ok. 1,5 roku.

Ponad 120 tys. rodzin oczekuje na mieszkanie komunalne

Według eksperta, choć wartość środków przeznaczanych na mieszkania komunalne i społeczne wzrosła w ostatnim czasie 3-4 krotnie, to nadal jest to niewystarczające w stosunku do potrzeb. Powołując się na dane GUS wskazał, że w kolejce na mieszkanie komunalne w naszym kraju oczekuje ponad 120 tys. rodzin.

- Jedna trzecia społeczeństwa nie jest w stanie kupić lub wynająć mieszkania na rynku komercyjnym, co oznacza, że są potencjalnymi klientami segmentu społecznego, czyli np. TBS-ów czy SIM-ów, a w przyszłości spółdzielni mieszkaniowych - powiedział dyrektor zarządzający Funduszem Dopłat BGK. Dodał, że w trakcie procedowania jest pakiet rozwiązań legislacyjnych, który m.in. ma pomóc uregulować spółdzielniom kwestie gruntowe czy udostępnić im narzędzia ułatwiające działalność inwestycyjną. - W Polsce działa ponad 3,5 tys. spółdzielni, z czego około tysiąc to duże podmioty mające doświadczenie inwestycyjne, know-how w zarządzaniu zasobami oraz zaplecze kadrowe – ważne jest, aby wykorzystać ten potencjał - podkreślił.

Zaznaczył jednocześnie, że choć rządowa strategia mieszkaniowa zakłada powstanie 25 tys. lokali komunalnych i społecznych rocznie - przy dofinansowaniu na poziomie 40 mld zł do 2030 r. - to sektor ten nie jest w stanie budować tylu mieszkań co sektor komercyjny, czyli 180-200 tys. lokali rocznie. - Naszym celem jest znaczące poszerzenie oferty dla osób, które nie mają możliwości zaciągnięcia kredytu hipotecznego. Koncentrujemy się na wspieraniu inwestycji o wysokiej efektywności energetycznej, co pozwala obniżyć koszty eksploatacji i tym samym zwiększa dostępność mieszkań dla najemców – powiedział.

Nowy instrument wsparcia

Dodał również, że w przyszłym roku, oprócz pomocy dla budownictwa społecznego, BGK uruchamia nowy instrument wsparcia budowy i remontów akademików dla uczelni publicznych. Nabór wniosków rozpocznie się 1 stycznia 2026 r. - Na realizację programu przeznaczymy 10 proc. środków z Funduszu Dopłat, czyli ok. 400 mln zł z planowanych 4 mld zł w budżecie na 2026 r. – dodał Osuch.

Program bezzwrotnego wsparcia budownictwa z Funduszu Dopłat to jedno z najważniejszych narzędzi wspierających budownictwo społeczne i komunalne w Polsce. Celem programu jest zwiększenie zasobu lokali mieszkalnych oraz lokali i pomieszczeń z zakresu pomocy społecznej, służących zaspokajaniu potrzeb osób o niskich i przeciętnych dochodach. Źródłem finansowania programu są środki pochodzące z budżetu państwa, którymi rozporządza Ministerstwo Rozwoju i Technologii, zaś obsługę operacyjną zapewnia Bank Gospodarstwa Krajowego.