Atak, który miał zaboleć Rosję. Ale zabolał wszystkich

W nocy 29 listopada ukraińskie drony morskie uderzyły w strategiczny terminal ropy naftowej w Noworosyjsku. To kluczowy węzeł eksportowy dla kazachskiej ropy i rosyjskiej w pewnym stopniu także, odpowiadający za ok. 1% światowego obrotu tym surowcem. Atak zatrzymał czasowo operacje i wymusił wstrzymanie załadunków.

Ale jak wskazują amerykańscy analitycy, efekt okazał się zupełnie inny niż oczekiwany: ceny ropy wzrosły, a Rosja... zarobiła więcej. Globalne rynki surowców reagują gwałtownie na każdą destabilizację nawet jeśli ma ona charakter symboliczny.

Moskwa szybko się pozbierała

Choć uszkodzone urządzenie przeładunkowe (SPM-2) chwilowo sparaliżowało eksport, Rosjanie natychmiast przestawili się na alternatywne rozwiązania. Jak informuje agencja Reuters, już po kilku dniach operacje wznowiono przy użyciu drugiego terminalu (SPM-1). Trzeci punkt (SPM-3) pozostaje w naprawie.

ikona lupy />
Terminale w Noworosyjsku / Media

Rezultat? Eksport wraca na tory, a ceny ropy – podbite przez atak – generują Moskwie dodatkowe zyski. To właśnie ten mechanizm wskazują autorzy The National Interest jako główny paradoks ukraińskiej strategii.

Ukraina uderza w rosyjską energetykę i po raz kolejny pudłuje

To nie pierwszy raz, gdy ukraińskie lub prozachodnie siły próbują uderzyć w rosyjską infrastrukturę energetyczną. Autor TNI stawia tu kontrowersyjną w Polsce tezę: zniszczenie gazociąg Nord Stream II w 2023 r., miało osłabić Rosję, ale w efekcie bardziej zaszkodziło Europie zwłaszcza Niemcom. Eksperci z USA ostrzegają: historia się powtarza. Choć Ukraina próbuje osłabić rosyjskie źródła dochodów, realny efekt to wzrost cen energii na świecie. A to z kolei ułatwia Rosji przetrwanie sankcji i finansowanie dalszych działań wojennych.

Desperacki ruch, który może drogo kosztować świat

Zdaniem ekspertów The National Interest, Ukraina szuka nowych sposobów, by odwrócić losy konfliktu zwłaszcza w momencie, gdy jej armia traci inicjatywę na froncie. Ataki na energetykę to część tej strategii, ale jak pokazuje praktyka mogą być mieczem obosiecznym.

ikona lupy />
Płonąca rosyjska rafineria w Riazaniu / Telegram

Wzrost globalnych cen ropy uderza w konsumentów, destabilizuje rynki i w dłuższej perspektywie może osłabić wsparcie dla Ukrainy. Dlatego amerykańscy komentatorzy nie mają wątpliwości – zamiast kolejnych ciosów, potrzebne są negocjacje i rozwiązania dyplomatyczne.

Kto stoi za analizą? Wpływowy głos zza oceanu

Omawiana publikacja pochodzi z The National Interest, jednego z najważniejszych amerykańskich portali zajmujących się geopolityką i bezpieczeństwem narodowym. Wydawany przez Center for the National Interest, think tank założony przez prezydenta Richarda Nixona, TNI jest opiniotwórczą platformą dla ekspertów i byłych decydentów z Waszyngtonu. Ich głos w sprawach międzynarodowych często wpływa na debatę polityczną w USA i kszatłtuje poglądy prawej strony amerykańskiej debaty politycznej.