Pozostaną z nami jednak dalece poważniejsze pytania związane z rozwojem nauki. Książka „Projekt Genesis” eksploruje te właśnie terytoria. Amy Webb oraz Andrew Hessel piszą o tym, co się stanie, jeżeli uda się – w ciągu dwóch czy trzech dekad – dokonać przełomu w biologii syntetycznej. Chodzi przede wszystkim o zagadnienia związane z ulepszaniem ludzkiego materiału genetycznego. Zdaniem autorów będzie to moment, w którym uzyskamy możliwość programowania naszego życia.

ikona lupy />
Amy Webb, Andrew Hessel, „Projekt Genesis. Czy biologia syntetyczna nas wyleczy?”, przeł. Aleksandra Samson -Banasik, Wydawnictwo Poltext, Warszawa 2023 / Materiały prasowe

Jak na tak poważną tematykę książka jest momentami dość frywolna. W jej końcowej części znajdziecie kilka scenariuszy rozwoju technologii. Niektóre z nich są nawet zabawne, jak np. przewodnik kulinarny po jednej z metropolii napisany w 2037 r. Przestrzega on przed odwiedzaniem tanich restauracji, które już wyeliminowały element ludzki z kelnerowania, ale zastąpiły go tańszymi „BadziewBotami' (to moje określenie). „Tanio nabyte roboty obsługowe mylą nasze łydki z nogami stołu, źle oceniają odległość między swoimi ramionami a naszymi stołami i często nie mają pojęcia, co mówimy. Dwa tygodnie temu robot, który podawał nam wrzący talerz z oczyszczającym zatoki zielonym sosem chutney, kremowym kurczakiem vindaloo i puszystym chlebkiem naan, wyciągnął ramię w naszą stronę i próbował zrzucić jedzenie na stół z wysokości przynajmniej dziesięciu centymetrów. Mój towarzysz w ostatniej chwili uderzył w przycisk awaryjnego zatrzymania”.

CAŁY TEKST W WEEKENDOWYM WYDANIU DGP I NA E-DGP

Reklama