Podczas środowego posiedzenia podkomisji stałej ds. zdrowia psychicznego omówiono informację na temat przyszłości psychiatrii środowiskowej w Polsce – wdrażania pilotażu Centrów Zdrowia Psychicznego (CZP) oraz planów jego zmiany w rozwiązania systemowe.

Pilotaż ma się przekształcić w "normalne rozporządzenia koszykowe"

Przedstawiciel Ministerstwa Zdrowia wiceminister Wojciech Konieczny przypomniał, że obecnie około połowa populacji kraju jest objęta tym sposobem prowadzenia opieki psychiatrycznej. Podkreślił, że pilotaż się sprawdził. "To, co ze sobą niesie, jest zarówno nowoczesne, jak i sprawdzające się w polskich realiach" - dodał.

Reklama

Zaznaczył, że założeniem resortu jest, aby pilotaż mógł przekształcić się w "normalne rozporządzenia koszykowe, normalne konkursy (...), żeby był to docelowy sposób opieki nad pacjentami psychiatrycznymi, czy z zaburzeniami psychicznymi". Konieczny przekazał też, że w II półroczu br. zostanie przeprowadzona ocenia skutków trwającego pilotażu. "W przyszłym roku przystąpimy do konkursów i do tego, aby móc objąć tym sposobem opieki cały kraj" - powiedział.

Dodał, że spodziewana trudność związana jest z faktem, iż do pilotażu przystąpiły ośrodki, regiony w Polsce, które były do tego gotowe m.in. pod względem sposobu świadczenia usług i odpowiedniej liczby personelu. "Teraz pytanie, czy uda nam się pokryć siatką tych centrów cały kraj? Zakładamy, że tak. Mamy przed sobą konsultacje, prace związane z radą ds. zdrowia psychicznego" - powiedział.

Wiceszef resortu dodał, że "ewaluacja będzie się odbywać razem ze świadczeniami". Zaznaczył, że "to nie będzie tak, że przerwiemy pilotaż i wrócimy do startych rozwiązań". "Sądzimy, że zakończymy to do końca roku, co pozwoli nam na przeprowadzenie całego procesu kontraktowania, całego procesu ogłoszenia konkursów i wyłonienia świadczeniodawców - do końca I półrocza przyszłego roku. Także sądzimy, że od 1 lipca CZP będą działały w całej Polsce" - przekazał Konieczny. Zastrzegł, że być może w innej formie niż dzisiaj, ale "jeśli zmiana nastąpi, to pewnie niewielka".

Kwestia asystentów zdrowienia będzie oceniana w procesie ewaluacji

Eksperci zwrócili uwagę m.in. na rolę asystenta zdrowienia, czyli osób, które doświadczyły kryzysu psychicznego, ukończyły specjalistyczne szkolenie i stanowią pomost między pacjentem i jego rodziną a personelem medycznym. Pytania dotyczyły m.in. nadzoru nad asystentami, kryteriów, jakie będą musieli spełnić (poza doświadczeniem kryzysu psychicznego) oraz sposobu regulowania ich dostępu do dokumentacji medycznej pacjentów.

Wiceminister zdrowia przekazał, że kwestia asystentów zdrowienia będzie oceniana w procesie ewaluacji. "Na pewno, kiedy wyjdziemy z etapu pilotażu, trudno uzależniać dostęp do jakiegoś zawodu od tego, czy ktoś był w danym kryzysie psychicznym, czy w innym kryzysie psychicznym" - powiedział. Zaznaczył, że "pilotaże mają to do siebie, że można wypróbować pewne założenia", natomiast reguły dla wszystkich "muszą być w miarę uniwersalne".

"Stanowisko asystenta zdrowienia jest obecnie związane z opieką psychiatryczną (...), uważamy, że był to bardzo dobry pomysł, który się sprawdził" - dodał konsultant krajowy w dziedzinie psychiatrii prof. Piotr Gałecki. "Jeśli chodzi o dostęp do dokumentacji medycznej, to (...), jeżeli kierownik jednostki uznaje, że dostęp ma być, to on będzie" - powiedział. Odnosząc się do kwestii tajemnicy zawodowej, zaznaczył, że zgodnie z ustawą o ochronie zdrowia psychicznego, "wszyscy, którzy uczestniczą w udzielaniu świadczeń, są objęci tą tajemnicą".

Podkomisja rozpatrzyła też informację Ministra Cyfryzacji (MC) na temat funkcjonowania infolinii dla osób dorosłych w kryzysie psychicznym – 116 123, obsługiwanej w ramach projektu "116sos.pl".

116 tys. połączeń przychodzących, ponad 14 tys. godzinach przeprowadzonych rozmów

Katarzyna Skowyra, kierownik tego projektu w NASK - Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej – Państwowym Instytucie Badawczym, podsumowując funkcjonowanie projektu w 2023 r., poinformowała o ponad 116 tys. połączeń przychodzących, ponad 14 tys. godzinach przeprowadzonych rozmów i średnim czasie jednej rozmowy wynoszącym prawie 18 minut. Ponadto o 4 tys. przeprowadzonych interakcji na czacie, który jest nową formą kontaktu.

Podkreśliła, że wszystkie formy kontaktu są obsługiwane przez konsultantów - psychologów, psychoterapeutów Niebieskiej Linii - anonimowo, bezpłatnie, całodobowo.

Dodała, że początkowo godziny funkcjonowania czatu były ograniczone. "Kiedy udostępniliśmy czat całodobowy we wrześniu 2023 r., te liczby zapikowały, aktualnie liczba interakcji tygodniowo wynosi ok. 200-300" - przekazała.

Jednocześnie zaznaczyła, że czat staje się "problematyczny", ponieważ nie da się namierzyć lokalizacji osób w kryzysach interwencyjnych, suicydalnych. "Udało nam się zaprojektować narzędzie, które w przyszłości pomoże policji oraz Centralnemu Biuru Zwalczania Cyberprzestępczości robić takie rzeczy" - poinformowała. "Rozwiązanie na to mamy, to kwestia tylko wprowadzenia go" - dodała.

Interwencje kryzysowe w trendzie wzrostowym

Skowyra zwróciła też uwagę na zgłoszone interwencje kryzysowe (suicydalne) [w przypadku podejrzenia zamiaru samobójczego - redakcja Forsala] w poradni telefonicznej. "Dla porównania, w 2023 r. w miesiącach styczeń, luty, marzec, tych interwencji było 25. W tym roku jest ich już 81. Widzimy, że ten trend jest wzrostowy" - zauważyła, dodając, że takich interwencji przybywa też na czacie.

Ekspertka przekazała, że pięć kluczowych tematów rozmów to: szeroko rozumiane zdrowie i jakość życia, w tym głównie depresja, pojemny temat problemów rodzinnych, przemoc (fizyczna, ekonomiczna, psychiczna), w tym cyberprzemoc (...), bardzo dużo telefonów związanych z uzależnieniami oraz strata osobista i żałoba.

Przekazała, że w 2021 r. na projekt przyznano pierwszą dotację roczną w kwocie ponad 4 mln zł; w 2022 r. drugą dotację ponad 9 mln zł. "Aktualnie jesteśmy na etapie rozmów z MC odnośnie trzeciej dotacji. Budżet jest planowany na mniej więcej 9 mln zł" - poinformowała. Dodała, że jeśli uda się ją pozyskać, uda się też wprowadzić gotowe rozwiązanie opisanego problemu z czatem.

Reprezentująca resort cyfryzacji Magdalena Malinowska-Wójcicka zapewniła, że program będzie kontynuowany w tym roku, a dotacja jest w trakcie przyznawania. "Jesteśmy zadowoleni z tego, co się udało osiągnąć, myślimy o przyszłości tego programu i widzimy, że jest to po prostu bardzo rozwojowe" - dodała.

Autorka: Paulina Kurek