Szacunki dotyczące rynku pracy nie napawają optymizmem – podaje portal wynagrodzenia.pl. Większość krajowych i zagranicznych instytucji publicznych prognozuje, że w 2013 roku nastąpi wyhamowanie dynamiki wynagrodzeń w Polsce. Większość ekonomistów przewiduje wzrost pensji w przedziale 3,4-3,8 proc.

Choć to wielkości porównywalne lub nieco mniejsze od wzrostu z 2012 roku, na uwagę zasługują prognozy kształtowania się wynagrodzeń w ujęciu realnym. – Malejąca inflacja poprawi nieco naszą siłę nabywczą, tak więc realne wynagrodzenia nieznacznie wzrosną – mówi Łukasz Pokrywka, jeden z nich. Niestety nie oznacza to, że sytuacja na polskim rynku pracy się poprawi. Powszechnie oczekuje się wzrostu bezrobocia i spadku zatrudnienia wskutek znacznego obniżenia wzrostu gospodarczego w Polsce i na świecie.

Zdaniem Komisji Europejskiej, dynamika nominalnych wynagrodzeń w całej Unii Europejskiej wyniesie zarówno w 2012 i 2013 roku 2,1 proc. Sytuacja nieco poprawi się w krajach strefy euro, gdzie wzrost wyniesie odpowiednio 1,9 proc. i 2,0 proc., choć dalej będzie niższy, niż we wszystkich 27 państwach członkowskich. Czy to optymistyczne dane? – Niestety, uwzględniając kształtowanie się inflacji, wynagrodzenia realne wzrosną jedynie w 16 z 27 państw. To i tak lepiej, niż w 2012 roku, kiedy wzrost realnych wynagrodzeń odnotowano tylko w 11 krajach członkowskich UE – mówi ekspert z Sedlak & Sedlak .

Ministerstwo Finansów (MF), a tym samym cały rząd, wykazuje największy optymizm w kwestii wzrostu nominalnych wynagrodzeń w 2013 roku w naszym kraju. Resort prognozuje, że wynagrodzenia zwiększą się w ujęciu nominalnym o 4,6 proc. – Identyczny wynik prognozował także dla 2012 roku. Jak wynika z danych GUS za okres styczeń – listopad 2012, średnioroczny wzrost wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw wyniósł 3,6 proc. Prawdopodobnie dane spływające za grudzień nie zmienią w sposób znaczący tego wskaźnika. Szanse osiągnięcia prognozowanego wzrostu przez MF są zatem znikome – dodaje Pokrywka.

Reklama

Malejąca inflacja nie pomoże. Realne wynagrodzenia nie poprawią się

Jak podaje portal wynagrodzenia.pl, eksperci powszechnie oczekują znaczącego spadku inflacji w 2013 roku wskutek ostrego wyhamowania wzrostu PKB i wysokich cen w 2012 roku (wysokiej bazy statystycznej). Konsekwencją tego, przy jednoczesnym zwiększeniu wynagrodzeń nominalnych, będzie wzrost wynagrodzeń realnych w Polsce w 2013 roku.

Po podsumowaniu danych za 2012 rok, prawdopodobnie okaże się, że wynagrodzenia realne nie uległy zmianie, bowiem wysoka inflacja kompensowała w minionych miesiącach wzrost wynagrodzeń nominalnych. Ministerstwo Finansów oczekuje wzrostu realnych wynagrodzeń aż o 1,9 proc. Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową prognozuje natomiast, że inflacja istotnie zmniejszy się, ale nie podziela w tej kwestii optymizmu ośrodka rządowego.