Od stycznia do września tego roku pracodawcy złożyli 1,523 mln oświadczeń o powierzeniu wykonywania pracy cudzoziemcom. Obcokrajowcom zostało też wydanych ponad 365,3 tys. zezwoleń na pracę - wynika z danych opracowanych dla DGP przez resort pracy. Jeśli to tempo zostanie utrzymane również w ostatnim kwartale, to cały 2021 r. będzie lepszy nie tylko od 2020 r., ale i od przedpandemicznego 2019 r.
- Moce zwiększyły zwłaszcza zakłady produkcyjne, które dodatkowo chcą w tym roku wytworzyć pod tzw. korek, by zdążyć przed przyszłorocznymi podwyżkami cen prądu. To przekłada się na wzrost zapotrzebowania na pracowników - tłumaczy Krzysztof Jakubowski, wiceprezes Stowarzyszenia Agencji Zatrudnienia.
Monika Fedorczuk, ekspertka rynku pracy i polityki społecznej, podkreśla, że w tym roku może zostać przekroczony rekord z 2019 r., kiedy liczba oświadczeń wyniosła 1,67 mln. Uspokaja, że obecność tak znacznej liczby pracowników spoza UE nie ma negatywnych konsekwencji. Przeciwnie - w listopadzie mieliśmy rekordowy wzrost przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw (9,8 proc. r/r) i dalszy spadek stopy bezrobocia (do poziomu 5,4 proc.).
Reklama