Fed ostrzegł w piątek w raporcie półrocznym, że amerykańskiej i światowej gospodarce grozi spowolnienie w związku z międzynarodowymi konfliktami handlowymi, brexitem i niepewnym klimatem politycznym.

Fed przypomniał też o niebezpiecznych zawirowaniach na giełdach, do których dochodziło w ostatnim kwartale ubiegłego roku.

Bank centralny USA ogłosił, że będzie zatem „cierpliwie" podchodził do ewentualnych podwyżek stóp procentowych.

Jak komentuje AP, piątkowy dokument przeznaczony dla Kongresu ma diametralnie inny wydźwięk niż raport z lipca, kiedy to Fed zapowiadał, że w związku z dobrą kondycją amerykańskiej gospodarki będzie nadal podnosił stopy procentowe.

Szef Fed, Jerome Powell, przedstawi we wtorek i środę politykę monetarną swego banku komisjom Izby Reprezentantów i Senatu.

Reklama

AP zwraca też uwagę, że Fed tłumaczy turbulencje, do jakich doszło na giełdach, niepokojem związanym z polityką handlową Donalda Trumpa, podczas gdy sam prezydent oskarżał bank centralny o doprowadzanie do spadków na rynkach poprzez podnoszenie stóp procentowych.

Fed odnotował też w raporcie, że w drugim półroczu 2018 roku doszło do spowolnienia konsumpcji i inwestycji przedsiębiorstw, pogorszyły się też dane z rynku nieruchomości, na którym podrożały kredyty hipoteczne.

>>> Czytaj też: Ulgi w PIT, reaktywacja "PKS" i zmiany w 500+? Zobacz, czym PiS może zawalczyć o wyborców