Na pierwszym miejscu utrzymali się w tym sondażu Zieloni (27 proc., czyli tyle, co przed tygodniem). Chadecja (CDU/CSU) zachowała 24 proc., a poparcie dla prawicowo-populistycznej Alternatywy dla Niemiec (AfD) wyniosło 13 proc. (wzrost o 1 pkt proc.).

Rezultat SPD jest - jak podkreśla agencja dpa - najniższy w historii sondaży instytutu Forsa. 69 proc. ankietowanych wyraziło przy tym przekonanie, że w dającej się przewidzieć przyszłości socjaldemokraci nie zdołają odzyskać utraconego zaufania społecznego. "SPD uczyniła miliony swych byłych wyborców (politycznymi) bezdomnymi" - powiedział szef instytutu Forsa Manfred Guellner. Wyraził opinię, że wielu tych byłych wyborców chciałoby oddać głos na SPD, ale nie mogą tego zrobić, ponieważ partia ta od lat troszczy się o tych niewielu, którzy przy niej pozostali, zamiast o wielu wyborców, których utraciła.

Komentując wyniki sondażu, Reuters pisze, że zwiększają one presję na SPD, by wyjść z koalicji rządzącej z chadecją i odbudować się jako opozycja. Agencja dodaje, że w Niemczech narasta sceptycyzm, jeśli chodzi o szanse przetrwania koalicji pod wodzą kanclerz Angeli Merkel do 2021 r. Dwa tygodnie temu szefowa SPD Andrea Nahles ustąpiła w konsekwencji strat poniesionych przez jej partię w wyborach europejskich i w wyborach regionalnych w Bremie.

Wysoka popularność Zielonych jest - jak pisze Reuters - rezultatem rozczarowania wyborców do koalicji rządzącej i obaw związanych ze zmianami klimatu.

Reklama

>>> Czytaj też: Jak skandynawskie banki przeprały ogromne sumy rosyjskich pieniędzy