"Niemcy (...), którzy uwolnili się od komunistycznego ucisku, mają wszelkie powody być wdzięczni i dumni z tego, co osiągnęli. Celem, który przyświecał nawet kilku kolejnym amerykańskim rządom po upadku muru berlińskiego było dążenia do zjednoczenia, wolności i pokoju w Europie" - pisze "Frankfurter Allgemeine Zeitung", orzekając, że zostało to w dużej mierze osiągnięte. Nie wszędzie, nie bez niepowodzeń i kryzysów. Pod względem poziomu życia i wolności jednak Europa i Niemcy nigdy w historii nie były w tak dobrej sytuacji - uważa "FAZ".

"Tagesspiegel" jest mniej optymistyczny. "Jest to święto, które rok po roku uświadamia nam wszystkim, że Niemcy nie są jeszcze zjednoczone - ani gospodarczo, ani politycznie, ani emocjonalnie" - konstatuje. Apeluje jednak, żeby właśnie w roku, w którym przypada 30. rocznica upadku muru berlińskiego przypomnieć sobie, jak wielka gotowość do poświęceń umożliwiła zjednoczenie oraz jak wiele można się nauczyć od odważnych ludzi ze wschodu kraju. Ludzie ci byli narażeni na "ryzyko gospodarcze, polityczne i emocjonalne" - docenia berlińska gazeta i jednocześnie przypomina, że landy byłej NRD wciąż zmagają się z konsekwencjami zjednoczenia: exodusem ludności na Zachód, upadkiem przemysłu i wynikającą stąd niepewnością jutra.

Z kolei "Volksstimme" z Magdeburga zwraca uwagę, że prawie 30 lat po zjednoczeniu istnieją znaczące różnice płac między Wschodem a Zachodem. "To, że pracownicy tej samej płci, w tym samym zawodzie i z porównywalnym doświadczeniem zarabiają na wschodzie RFN 16,9 proc. mniej niż na zachodzie jest niewytłumaczalne. Należy domagać się, żeby płace wynegocjowane przez związki zawodowe w ramach układów zbiorowych były rzeczywiście wypłacane" - apeluje regionalny dziennik z Saksonii-Anhaltu. W przeciwnym wypadku jego zdaniem byłej NRD grozi dalsze wyludnianie się.

"Konkurencja o wykwalifikowanych pracowników będzie wciąż się zaostrzać. Mając wybór, będą oni decydować się na miejsca, gdzie dostaną więcej" - puentuje "Volksstimme".

Reklama

Dzień Jedności Niemiec (Tag der Deutschen Einheit) jest obchodzony 3 października. Tego dnia w 1990 roku NRD została inkorporowana do RFN.

Po zjednoczeniu rozważano ustanowienie tego święta na 9 listopada - dzień upadku muru berlińskiego w 1989 r. Jednak wówczas przypada również rocznica nocy kryształowej z 1938 roku, kiedy niemieckie władze zorganizowały masowy pogrom Żydów na terenie całej III Rzeszy.

>>> Czytaj też: Niemiecka machina przemysłowa pęka. Branżę motoryzacyjną nad Renem czeka wstrząs