Zgodnie z badaniem popularność torysów wzrosła od ostatniego sondażu (sprzed ośmiu dni) o 3 pkt proc., do 40 proc., podczas gdy laburzyści mogą niezmiennie liczyć na 24 proc. poparcia.

Proeuropejscy Liberalni Demokraci plasują się na trzecim miejscu z 15 proc. głosów, a eurosceptyczna Partia Brexitu Nigela Farage'a - która mogłaby konserwatystom odebrać część głosów zwolenników wyjścia z UE - ma 10-procentowe poparcie.

Sondaż przeprowadzono w dniach 23-25 października.

We wtorek 22 października Izba Gmin przegłosowała nowy projekt porozumienia w sprawie brexitu, uzgodniony z UE przez Johnsona, choć nie zgodziła się na forsowaną przez rząd szybką ścieżkę legislacyjną. Oznacza to, że nie ma szans na ratyfikację porozumienia z UE przed 31 października, czyli dotychczas obowiązującym terminem brexitu.

Reklama

Johnson zapowiedział więc, że zaproponuje, by 12 grudnia odbyły się w Wielkiej Brytanii przedterminowe wybory parlamentarne. By jednak do tego doszło, potrzebna jest zgoda dwóch trzecich posłów. Johnson już dwukrotnie złożył taki wniosek, ale za każdym razem był on odrzucany przez opozycję. (PAP)

ulb/ kar/