Według HVG to właśnie blokowanie przystąpienia do Sojuszu najpierw Finlandii, a obecnie Szwecji ma być poważnym obciążeniem dwustronnych stosunków, które od czasu objęcia rządów przez prezydenta Joe Bidena i tak pozostają chłodne.

„Wcześniejsze doniesienia prasowe sugerowały, że węgierski parlament ratyfikuje przystąpienie Szwecji przed szczytem NATO w Wilnie, ale nie wiadomo jeszcze, kiedy głosowanie zostanie wprowadzone do porządku obrad” – napisał portal.

Jak podkreśla HVG, również restrukturyzacja węgierskiej armii, za którą poszły masowe zwolnienia żołnierzy, nie jest dobrze widziana w Waszyngtonie. Pomimo złych stosunków politycznych, dotychczas na poziomie wojska i policji stosunki węgiersko-amerykańskie były dość dobre.

„Od pewnego czasu w wojsku - na średnim i wyższym szczeblu - spotkania z amerykańskimi dyplomatami nie były postrzegane pozytywnie” – dodał portal.

Reklama

Przypomniał również o pojawiających się doniesieniach prasowych, że w Waszyngtonie przygotowywany jest projekt ustawy, która miałaby objąć węgierskich decydentów zakazem wizowym z powodu podejrzeń o korupcję.

W niektórych kwestiach nacisk Stanów Zjednoczonych na rząd w Budapeszcie przyniósł owoce – podkreśla HVG. Było tak w przypadku nałożenia sankcji na Międzynarodowy Bank Inwestycyjny, kontrolowany przez Rosję. Instytucja nazywana również bankiem szpiegów miała swoją siedzibę w Budapeszcie. Po nałożeniu na niego w kwietniu amerykańskich sankcji Węgry wycofały się z banku.

Marcin Furdyna (PAP)