NK News, portal z siedzibą w Seulu specjalizujący się w monitorowaniu sytuacji w Korei Płn., oparł swoje wnioski na podstawie zdjęcia satelitarnego "w średniej rozdzielczości zrobionego we wtorek rano". Jak jednak podkreślono, nie jest jasne, kiedy i jak konstrukcja została usunięta.

19 stycznia jeszcze tu był

Pomnik jest nadal widoczny na zdjęciach z 19 stycznia i "możliwe, że został już usunięty przed 22 stycznia, choć obraz tego dnia był zamglony".

Reklama

Doniesienia nie zostały dotychczas potwierdzone niezależnie przez inne agencje.

Kim Dzong Un wezwał 15 stycznia w przemówieniu przed Najwyższym Zgromadzeniem Ludowym do uznania Korei Płd. w konstytucji za "głównego wroga" i usunięcia z ustawy zasadniczej niektórych terminów, takich jak "pokojowe zjednoczenie".

Demontaż "pozostałości minionej epoki"

Mówił też o konieczności demontażu "pozostałości minionej epoki", w tym "bolesnego dla oczu" Łuku Zjednoczenia w Pjongjangu, upamiętniającego propozycje zjednoczenia Korei przedstawiane przez swojego dziadka, założyciela KRL-D, Kim Ir Sena.

Wysoka na 30 m i szeroka 61,5 m budowla stała nad ulicą T'ongil (Zjednoczenia) na drodze z Pjongjangu do Kaesong i dalej do Korei Południowej.

Ukończony w 2001 r. monument przedstawiał dwie kobiety, jedną z Korei Północnej, drugą z Południowej, trzymające emblemat z zarysem całego Półwyspu Koreańskiego.

Stosunki gorsze niż kiedykolwiek

Stosunki między obiema Koreami są obecnie najgorsze od dziesięcioleci.

Pod koniec 2023 r. władze Korei Płn. uznały za nieważne kluczowe porozumienie podpisane z Seulem w 2018 r., mające na celu deeskalację napięć militarnych.

Po zeszłotygodniowym przemówieniu Kima, władze w Pjongjangu zlikwidowały agencje rządowe, które odegrały kluczową rolę w dziesięcioleciach współpracy z południowym sąsiadem. Kim nakazał również przyspieszenie przygotowań wojskowych do "wojny, która może rozpocząć się w każdej chwili".