Zmiany klimatu powodują, że groźne dla zdrowia fale upałów nasilają się z roku na rok. Plan ministra zdrowia Karla Lauterbacha (SPD) zakłada, że więcej osób – szczególnie z grup ryzyka - będzie ostrzeganych przed upałami i zagrożeniami, jakie niosą wysokie temperatury.

Jak jednak podkreśliło kilka organizacji opiekuńczych, sama kampania informacyjna to za mało. Placówki opiekuńcze żądają bowiem większych nakładów finansowych, aby móc wdrożyć niezbędne środki ochrony przed upałem – szczególnie seniorów, najgorzej znoszących nadmierne ciepło.

„Podczas upałów wyraźnie widać wzrost liczby zgonów” – potwierdził Andreas Matzarakis, kierownik centrum medyczno-meteorologicznego (DWD). Z badania opublikowanego w czasopiśmie Nature wynika, że tylko w 2022 roku w Niemczech z powodu upałów zmarło ponad 8 tys. osób – znacznie więcej niż na skutek wypadków komunikacyjnych w tym samym roku.

W domach opieki szczególnie obciążony podczas upałów jest personel pielęgniarski. Pracownicy ci nie tylko odczuwają na własnym ciele skutki wysokich temperatur, ale jednocześnie muszą też chronić podopiecznych przed skutkami upałów. Jak podkreśliła szefowa Niemieckiej Rady Pielęgniarskiej Christine Vogler, wiele dodatkowych zadań w upalne dni powinno być dodatkowo wynagradzanych.

Reklama

Także Niemiecki Czerwony Krzyż i Caritas wskazały, że finansowanie niezbędnych zmian strukturalnych stanowi duże wyzwanie. Sytuację poprawiłaby renowacja budynków pod kątem izolacji przed ciepłem. Zdaniem tych organizacji sprawa jest pilna, a politycy działają niewystarczająco.

Federalne Ministerstwo Zdrowia odpowiedziało w oświadczeniu, że "do placówek należy zorganizowanie pracy personelu w taki sposób, aby uwzględnić potrzebę opieki w okresach upałów". Za niezbędne inwestycje odpowiadać mają same placówki opiekuńcze, wspólnie z władzami krajów związkowych – dowiedział się „Tagesschau”.