"Są dwa potencjalne kraje, z którymi prowadzimy zaawansowane negocjacje (w sprawie sprzedaży czołgów)" - powiedział Jair Kulas, szef departamentu koordynacji eksportu Ministerstwa Obrony (SIBAT).

"Nie wolno mi ich wymieniać, ale jeden z nich znajduje się na kontynencie europejskim" - dodał Kulus.

Czołg Merkawa, po hebrajsku "rydwan", został wprowadzony do Sił Obrony Izraela (IDF) po tym, jak izraelski korpus pancerny poniósł ciężkie straty w wojnie z Egiptem i Syrią w 1973 roku. Od lat 80. jest głównym czołgiem bojowym IDF.

W ostatnich latach Izraelczycy zastąpili większość swoich modeli Merkawa Mark 3 nowocześniejszymi Mark 4. Jak zaznacza Times of Israel, potencjalna sprzedaż prawdopodobnie obejmowałaby starsze czołgi Merkawa Mark 2 i niektóre czołgi Merkawa Mark 3, wprowadzone w latach 90.

Reklama

Kulas wyjaśnił, że popyt na izraelskie produkty był częściowo spowodowany tym, że kraje chciały uzupełnić swoje arsenały po dostarczeniu Ukrainie broni koniecznej do walki z Rosją. "Świat goni za nowoczesnymi systemami, a procesy produkcyjne wymagają czasu, a nie każdy ma czas, aby czekać" - zauważył szef SIBATu.

Izraelski resort obrony poinformował w środę, że roczna wartość sprzedaży izraelskiej broni osiągnęła rekordową wartość 12,5 miliarda dolarów w 2022 roku, co oznacza wzrost o 65 proc. w ciągu pięciu lat.

Z Jerozolimy Marcin Mazur (PAP)